Aleksandr „⁠zoneR⁠” Bogatiryev z powodu dwuletniego bana otrzymanego przez ESL, pożegnał się z posadą w Hard Legion. Organizacja zerwała kontrakt ze szkoleniowcem.

Obecnie jesteśmy skazani na to, aby nawet największe turnieje Counter-Strike'a odbywały się w internecie, a jak wszyscy wiemy mecze online rządzą się swoimi prawami. Jednak to co się wydarzyło w ostatnich dniach przerosło nasze oczekiwania. Nagłośniony przez Mariusza „loorda” Cybulskiego błąd gry mógł dać olbrzymią przewagę drużynie, wszak dzięki niemu trener mógł np. widzieć przez ściany. Wczoraj ścięto głowie szkoleniowcom MIBR, Heroic oraz Hard Legion, a być może pojawią się kolejne kary.

Dziś dowiadujemy się, że Aleksandr „⁠zoneR⁠” Bogatiryev stracił swoją pracę jako trener Hard Legion. Rosyjska organizacja na początku nie uwierzyła w winę swojego podopiecznego, ale w wyniku własnego wewnętrznego śledztwa potwierdzono jego wybryki. HL motywuje swoją decyzję faktem, że chcą odcinać się od jakichkolwiek precedensów oszukiwania w grze, więc nie chcą kontynuować współpracy z zoneRem.

Jednocześnie organizacja podzieliła się wynikami swojego wewnętrznego dochodzenia. Jak twierdzą, gracze nie byli świadomi przewagi z jakiej korzystał zoneR, bo nie mówił on o niej wprost. Mimo szalenie skutecznych niektórych podpowiedzi ze strony trenera, ostateczne decyzje pozostawały w rękach graczy, którzy zawsze rywalizują według zasad fair-play. Jednocześnie przeproszono wszystkie drużyny, którym wyrządzono szkodę w wyniku działań ich byłego trenera.