Tydzień temu Astralis spadło z tronu rankingu HLTV, a dziś jest już poza podium. Słabszą dyspozycję wykorzystali gracze G2, którzy są obecnie drudzy – to wyrównanie swoich najlepszych notowań.
W czołówce rankingu HLTV doszło do dwóch, ale istotnych zmian. Mimo braku aktywności ze strony G2 w zeszłym tygodniu, francusko-serbski zespół awansował na drugą pozycję w tabeli. Tak wysoko organizacja była tylko dwukrotnie – 4 lipca jeszcze ze ScreaMem w składzie i we wrześniu 2017 roku – czyli w peaku francuskiego „super-teamu”. Numer 1 rankingu nadal przysługuje Natus Vincere. Astralis zaś spadło poza podium, mimo że ma tyle samo punktów co fnatic. Ciekawie również wygląda sytuacja drużyn nieco bardziej oddalonych od czołówki – Gen.G coraz głośniej puka do TOP10, obecnie zajmując 12. miejsce (awans o 2 miejsca). Spory skok zaliczyli także gracze MIBR-u, którzy zajmują obecnie 14. lokatę (awans o 4). W TOP30 ponadto pojawiła się Nemiga (obecnie 27.) Jest to najwyższa pozycja w historii organizacji, oraz pierwszy raz w TOP30.
Natus Vincere (-)
G2 (+2)
fnatic (-)
Astralis (-2)
mousesports (-)
Liquid (-)
FaZe (-)
FURIA (-)
Evil Geniuses (-)
Vitality (-)
Pora na raport z Polski. Tu nie za wiele się ciekawego wydarzyło. W krajowej rywalizacji zachowano niemal status-quo. Pozytywną wiadomością jest powrót polskiego zespołu do TOP50 – na 50. miejscu znajduje się obecnie PACT. Oprócz darko i spółki, Honoris, IB i Pompy, wszystkie polskie drużyny zaliczyły spadek w rankingu HLTV.
33. 

36. 

50. 
62. 
63. 
72. 
93. 
113. 
114. 
98. 

134. 
165. 