Dwie porażki Anonymo i jedno zwycięstwo x-kom AGO – oto dzisiejszy bilans polskich spotkań. Jastrzębie dodatkowo awansowały do play-offów Spring Sweet Spring 1.
- Fiend 1:2 x-kom AGO (Inferno 19:17, Dust2 12:16, Train 7:16)
Zacznijmy od dobrych wieści, czyli wygranej AGO nad Fiend. Polacy mimo niekorzystnego startu, czyli porażki na własnej mapie, potrafili odwrócić losy spotkania i ostatecznie odnieść zwycięstwo nad bułgarskim super-teamem. Jastrzębie na Duście i Trainie zaprezentowały się fantastycznie, zwłaszcza na Pociągach zmiażdżyły przeciwnika w pierwszej połowie wynikiem 13:2. Tak dobry wynik to pokłosie bardzo dobrej i wyrównanej gry całego zespołu – cała piątka zakończyła spotkanie z minimalnym ratingiem na poziomie 1.04, a amplituda fragów wyniosła… sześć fragów! Naprawdę rzadko kiedy można zaobserwować tak wyrównany występ całego składu. W rezultacie AGO awansowało z bilansem 3-2 do fazy play-off 1. sezonu Spring Sweet Spring. Te zaś rozpoczynają się w najbliższy poniedziałek, rywal Polaków jest jeszcze nieznany.
- mousesports 2:0 Anonymo (Vertigo 16:6, Overpass 16:14)
Przejdźmy do zamkniętych kwalifikacji FLASHPOINTA, które Anonymo zakończyło ostatecznie na 3. pozycji. W meczu o wielki finał Polacy przegrali 0:2 z mousesports, zaliczając bolesny falstart na Vertigo. Był to pick Snaxa i spółki – niedziwne, bo w ostatnich miesiącach ratio wygranych na niedokończonym wieżowcu wynosiło prawie 80%. Tym bardziej dziwi wynik – pewne zwycięstwo mousesports 16:6. O wiele bardziej wyrównany pojedynek został stoczony na Overpassie, gdzie Anonymo w drugiej połowie goniło wynik. Ostatecznie jednak Myszy nie pozwoliły sobie na stratę mapy, wygrywając 16:14. WW szeregach Polaków nie zawiódł jedynie Kylar – Walukiewicz zdobył 48 fragów i z ratingiem 1.29 był prawie najlepszy na serwerze. Reszta zespołu niestety zagrała poniżej oczekiwań. Niemniej jednak był to tylko i aż mecz o lepsze rozstawienie, główny cel, czyli awans do turnieju głównego został spełniony.
- Endpoint 16:7 Anonymo
I ostatni, a także najmniej ważny (w świetle innych wydarzeń) mecz, czyli rozgrywki grupowe w REPUBLEAGUE TIPOS Season 1. Anonymo przegrało na Inferno zdecydowanie z Endpoint i w rezultacie ma już bilans 1-2. Jeśli Polacy myślą o awansie do kolejnej fazy, to najwyższa pora wygrywać – szansa na rehabilitacje nadejdzie 6. maja.