AGO Esports musiało uznać wyższość Space Soldiers w spotkaniach siódmego sezonu ESL Pro League. Polacy rozgrywali mecze w Chinach, co z pewnością nie pomogło w osiągnięciu dobrego rezultatu.

Turkey Space Soldiers

2

Faza ligowa
ESL Pro League Season 7

Mirage
(12:3; 4:1)

Nuke
(13:2; 3:0)

AGO Esports Poland

0

Pierwsza pistoletówka wpadła na konto AGO Esports. Space Soldiers nie czekało na fulla i odpowiedziało już w następnej rundzie, a znacznie przyczynił się do tego Calyx, zdobywając cztery fragi. Antyterroryści uniknęli pomyłki, dzięki czemu powiększyli prowadzenie do 3:1. Starcie na pełnych wyposażeniach było kontynuacją dobrej passy tureckiej formacji. Przejęła ona inicjatywę, a skuteczna gra w obronie szybko zapewniła jej zwycięstwo połowy na poziomie 8:1. Udany rewanż Polaków nadszedł, kiedy na tablicy wyników widniało 1:9. Na ich nieszczęście, ponownie spotkali się z resetem. Końcówka także poszła lepiej Space Soldiers i ta drużyna prowadziła przed zmianą stron 12:3.

Druga pistoletówka wpadła na konto Turków, lecz nie zdołali oni ponowić sukcesu w następnej rundzie. Potrafili jednak szybko powrócić na właściwe tory i również zresetowali rywala. Chwilę później zapewnili sobie aż jedenaście punktów mapowych. Wykorzystali pierwszą możliwą szansę i zwyciężyli Mirage'a 16:4.Poczatek Nuke'a należał do Space Soldiers, które wygrało rundę pistoletową, a także dwie potyczki, w których posiadało lepsze wyposażenie. Pierwszy full był odpowiedzią w wykonaniu AGO Esports. Polacy nie potrafili ponowić swojego sukcesu, co ponadto zniszczyło ich ekonomię. Co więcej, kiedy przy stanie 1:5 zdobyli drugi punkt, po raz kolejny spotkali się z natychmiastowym przełamaniem. Od tego momentu spotkanie było już całkowitą dominacją Turków. W każdej rundzie zdołali przebić się przez defensywę rywala i do przerwy znacznie prowadzili 13:2.

Druga pistoletówka wpadła na konto Space Soldiers i przybliżyła nas do zakończenia spotkania. Moment później antyterroryści zapewnili sobie trzynaście szans na zwycięstwo. Po chwili mogli już cieszyć się z wygranej 16:2.