Grand Theft Auto 6 nie zdążyło jeszcze pokazać pełnego gameplayu, a już żyje własnym życiem. Czekamy na tę grę ponad dekadę i każdy okruszek informacji działa na graczy jak zapalnik. Najnowsza iskra? Wyciek z portfolio byłego pracownika Rockstar, który wrzucił do swojej demoreel kilka fragmentów wczesnego gameplayu GTA 6.

Nie są to żadne spektakularne sceny pościgów czy strzelanin. To raczej surowe animacje, ale cholernie istotne, bo pokazują kierunek, w jakim idzie Rockstar.

Co pokazuje wyciek? Małe rzeczy, duże zmiany

W nagraniu można zobaczyć m.in.:

  • stację wynajmu rowerów, z której korzysta anonimowy NPC-animacja wsiadania i zsiadania wygląda dużo płynniej niż w GTA 5,
  • Lucię, główną bohaterkę gry, skaczącą z dachu ciężarówki,
  • oraz animacje sugerujące, że wnętrze paki pickupów będzie w pełni użyteczne, co w praktyce oznacza, że kilku graczy będzie mogło jeździć w środku – w trybie online może to otworzyć masę nowych kombinacji.

Jeśli ktoś grał w GTA Online i pamięta chaos przy „podwożeniu” znajomych, to od razu wie, jak bardzo taka funkcja zmieni dynamikę rozgrywki.

Wyciek potwierdza też to, o czym mówi branża od miesięcy: GTA 6 idzie w stronę znacznie bogatszej interakcji z otoczeniem. Rockstar nie pokazuje rewolucji w jednym wielkim zwiastunie – oni ją budują animacja po animacji, warstwa po warstwie.

Vice City 2.0 – ogromne oczekiwania i jeszcze większe obietnice

gta 6 leak

Według przecieków i analiz insiderów:

  • Vice City ma być najbardziej żywym miastem w historii serii,
  • duża część budynków będzie miała otwierane wnętrza,
  • Rockstar rozwija system minigier, dodając m.in. nurkowanie, polowania i bardziej złożone aktywności poboczne,
  • walka ma korzystać z doświadczeń Red Dead Redemption 2, szczególnie jeśli chodzi o system osłon i animacje broni.

Do tego dochodzi oficjalny termin premiery: 19 listopada 2026, choć już teraz nikt nie zdziwiłby się kolejnym przesunięciem.

GTA 6 – najgorętsza gra jeszcze przed premierą

The Game Awards już drugi rok z rzędu nominowało GTA 6 w kategorii „Most Anticipated Game”, co jest w sumie oczywiste. To nie jest zwykła premiera. To będzie wydarzenie dla całej branży – takie, po którym analizuje się każde ujęcie i każdy piksel, żeby zrozumieć, co Rockstar chce nam powiedzieć.

A takie wycieki, chociaż dla twórców pewnie bardzo niewygodne, działają na społeczność jak benzyna na ogień. Ledwo parę sekund materiału, a już mamy nowe dyskusje, nowe teorie i nowe oczekiwania.

Wszystko wskazuje na to, że GTA 6 będzie największym skokiem technologicznym w historii serii – i to nie dzięki jednej wielkiej rewolucji, ale wielu drobnym usprawnieniom, które razem stworzą coś wyjątkowego.