Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, kto rządzi w Overwatchu 2 w sezonie 2025, to Twisted Minds właśnie rozwiali je jak mgłę nad Nepalem. Zespół wszedł do finału OWCS z impetem, a wyszedł z niego jako mistrz świata, rozwalając w decydującym meczu swojego regionalnego rywala – Al Qadsiah – wynikiem 4:1. I co tu dużo gadać: to była demonstracja siły.

Droga na szczyt: od falstartu w Upper Bracket do finałowego skalpu

Twisted Minds nie pojawili się w finałach znikąd. Już wcześniej wygrali OWCS EMEA Stage 3, przez co wielu traktowało ich jako jednego z naturalnych faworytów. Ale to, co działo się od 26 do 30 listopada, idealnie oddaje charakter tej ekipy – nie ma miękkiej gry, jest ciśnięcie do końca.

Najpierw T1 pokonane 3:2, potem absolutna demolka Team Falcons 3:0. W pewnym momencie wyglądało to tak, jakby TM jechali na autopilocie.

Aż do momentu, gdy Al Qadsiah spuszcza im 3:1 w Upper Bracket Final. I tu wielu zaczęło się zastanawiać: czy to nie jest déjà vu? Bo TM już wcześniej miewali problemy z powrotem po takim zderzeniu ze ścianą. Ale nie tym razem.

W Lower Bracket wywalili Crazy Raccoon, najlepszy skład z Champions Clash – i to w stylu godnym przyszłych mistrzów. A potem nadeszła finałowa zemsta.

Grand Finals: Twisted Minds kontra Al Qadsiah – szybkie 4:1 i do domu

Poniżej pełny breakdown, ale w skrócie: Twisted Minds przyszli po swoje.

  • Nepal (Control): TM 2–0 QAD – klasyczne rozgrzanie silników.
  • King’s Row (Hybrid): TM 2–1 QAD – wymęczone, ale pewne.
  • New Junk City (Flashpoint): QAD 3–0 TM – jedyny moment, gdy QAD wyglądało na realne zagrożenie.
  • Route 66 (Escort): TM 3–0 QAD – i tyle było ze „złapania rytmu” przez rywali.
  • Runasapi (Push): TM 144.86m – 121.21m QAD – domknięcie serii, symbolicznie i bez nerwów.

Finał: 4–1. Kropka.

Twisted Minds nie tylko wygrali. Oni przejęli ten turniej.

Kasa? Jeszcze nie wiadomo – ale będzie grubo

Nagroda za mistrzostwo nie została jeszcze ujawniona, ale pewne jest jedno: crowdfundingowe bundle wypuszczone przed finałami solidnie podbiją pulę. To model znany z innych esportów – jeśli Overwatch chce wrócić do poważnej gry, to dobrze, że idzie w tę stronę.

Najbardziej oglądane wydarzenie sezonu OW2. W końcu coś ruszyło

Esports Charts potwierdza: OWCS World Finals 2025 to najpopularniejszy turniej Overwatcha 2 w tym roku.

  • 177 000+ peak podczas finału TM vs. QAD
  • 4,3 mln godzin obejrzanych
  • średnia widownia ~114 400
  • 37 godzin transmisji

Dla porównania: rok temu peak wyniósł ~160 tys., więc wzrost jest wyraźny. Jasne, to wciąż daleko od legendarnego 2018 roku i 437 tys. widzów z pierwszego sezonu Overwatch League, ale – na miłość boską – wreszcie widzimy realny trend w górę.

OW2 esports był już bliski wyginięcia jak cholerny dodo, a teraz? Wygląda na to, że wraca do życia.

Co dalej?

Jeżeli Blizzard ma choć trochę rozumu, to wykorzysta ten moment – hype, oglądalność i fakt, że Twisted Minds wprowadzili wreszcie trochę narracji i charakteru do sceny, która od lat błagała o wyraziste historie.

Na ten moment jedno jest pewne: Twisted Minds zapisali się grubą czcionką w historii OWCS.

I dobrze, bo diabli wiedzą, kiedy znowu Overwatch otrzyma tak wybuchowy finał.