Counter-Strike 2 dopiero zaczyna się stabilizować, a już mamy jedną z najważniejszych zmian dla sceny półprofesjonalnej. FACEIT kompletnie przebudował format ESEA League, robiąc z niej turniej zgodny z Valve Regional Standings (VRS) – i, krótko mówiąc, wreszcie coś zaczyna mieć ręce i nogi.

VRS wjeżdża do ESEA. To nie jest kosmetyka

FACEIT dopasował ligę do Ranked Tournament Operations Requirements, co oznacza, że od Sezonu 56 gracze i drużyny zaczną zdobywać punkty VRS, czyli walutę, która realnie wpływa na to, czy ktoś dostanie się do topowych kwalifikacji Valve. Mówiąc prościej:
ESEA znowu staje się autentycznym przepustką do profesjonalnej sceny.

Droga do ESL Pro League otwarta szerzej niż od lat

Po zmianach ESEA znowu łączy się z „dużymi chłopcami”. Poza punktami VRS, amatorskie drużyny mogą powalczyć o sloty do ESL Pro League, czyli jednego z najbardziej prestiżowych cykli w historii Counter-Strike’a. Już samo to wystarczy, żeby spora część sceny zaczęła traktować grind nieco poważniej. Podział wygląda tak:

  • Europa: Open 10, Entry, Intermediate, Main, Advanced → wszystkie te poziomy będą VRS-ranked, a mecze pokryje HLTV, co oznacza punkty.
  • Ameryka Północna: Open 9 i 10 do Advanced → również z punktami.

Top 4 z każdej dywizji wskakuje do finałowego drabinka, a najlepsza dwójka z EU i NA dostaje dziką kartę do ESL Challenger League Cup, a stamtąd już tylko krok do Pro Ligi.

Pieniądze też grają rolę

FACEIT przestał sypać kasę jak z zepsutego dozownika, ale zrobił coś sensowniejszego. Przepakowano pulę nagród tak, by więcej ekip miało realną szansę na pieniądze. Łącznie do wzięcia jest $76,600, co wreszcie wygląda jak zachęta, a nie napiwek.

Nowe zasady składów – koniec karuzeli transferowej

Żeby uniknąć patologii z podmienianiem graczy co tydzień, FACEIT wprowadził twarde zasady. Drużyny grające Intermediate, Main i Advanced muszą utrzymać minimum trzech zawodników z Season 55. To spójne z VRS: jeśli dostajesz zaproszenie, trójka z piątki musi zostać. Koniec kombinowania.

Kiedy start?

  • Rejestracja: 5 grudnia – 7 stycznia 2026
  • Start sezonu: 12 stycznia
  • Finały: 23–29 marca

Czasu niby sporo, ale jak zwykle – kto będzie zwlekał, ten zostanie z ghost stackiem bez ambicji.

Po co to wszystko?

Bo CS2 potrzebuje wreszcie przejrzystej drabiny rozwoju, czego brakowało od lat. A ESEA, jakkolwiek by jej nie wyzywać po przegranym meczu, jest w idealnym miejscu, by tę rolę przejąć.

Nowe zasady sprawiają, że Sezon 56 może być najważniejszym sezonem półprofesjonalnego Counter-Strike’a od czasów, gdy ESEA faktycznie coś znaczyła.

Jeżeli ktoś marzy o ESL Pro League, to teraz jest mniej wymówek, a więcej roboty do zrobienia. I dobrze – wreszcie zaczyna to wyglądać jak prawdziwa scena…