Magic: The Gathering znów rozkręca karuzelę crossoverów, a tym razem na celowniku twórców może trafić coś świeższego niż kolejne odgrzewane kotlety z popkultury. Podczas rozmowy z Dexerto Gavin Verhey, główny projektant MTG, rzucił mimochodem, że chętnie zobaczyłby współpracę z Clair Obscur: Expedition 33. I tu sytuacja robi się ciekawa.

Expedition 33: świeża krew w świecie gamingu

Clair Obscur wystrzeliło jak z armaty. Krytycy jarają się jak dzieci na Gwiazdkę, gracze tłuką setki godzin, a branża nie nadąża z gratami nominacji. Gra pobiła rekord nominacji na The Game Awards, a takiego czegoś nie robi się przypadkiem. Jest klimat, jest styl, jest to mistyczne „coś”, które aż się prosi o przerzucenie na karty.

A Verhey sam przyznaje, że gry to idealne IP do współpracy – bo gracze, w przeciwieństwie do fanów seriali sprzed 40 lat, kumają pojęcia takie jak mana, HP, czy tura. No logiczne.

MTG od lat jedzie na crossoverowym paliwie

Wizards of the Coast idzie jak burza. Mamy Final Fantasy, Marvel, Avatar: The Last Airbender, PlayStation, za chwilę wjeżdżają holiday boxy z Final Fantasy, a na 2026 zapowiedziano m.in. Marvel, The Hobbit, TMNT, Star Trek. Krótko mówiąc: robią wszystko, żeby karty trafiały nie tylko do nerdów, ale też do ludzi, którzy o MTG usłyszeli przypadkowo, jak przechodzili obok turnieju w szkolnej świetlicy.

Ale w tym całym festynie IP brakuje jednego: świeżych marek z ostatnich lat, które naprawdę zatrzęsły rynkiem. Clair Obscur jest idealnym kandydatem.

Czy crossover MTG x Clair Obscur ma realne szanse?

Verhey jasno mówi: „byłoby zajebiście, ale nic nie obiecuję”. To nie on decyduje, a nawet nie wie, czy Sandfall i Kepler w ogóle mają ochotę na współpracę. Ale z drugiej strony – w tej branży projekty często zaczynają się od zwykłego „a może by tak…”.

A że Clair Obscur inspirowało się Final Fantasy, a Final Fantasy właśnie ląduje w MTG, to powiązania same się kleją.

Nie oszukujmy się – realnie, jeśli coś takiego dojdzie do skutku, to najwcześniej po 2026. Wizards ma kalendarz wypchany jak bagażnik przed urlopem. Ale jeśli fandom będzie głośny, a Internet zacznie robić swoje, to panowie i panie w garniturach na pewno zwrócą uwagę.

Podsumowując

Crossover Magic: The Gathering x Clair Obscur: Expedition 33 to nie żadne potwierdzone info, ale prawdziwa, kusząca możliwość. Gra ma gigantyczny hype, MTG ma tradycję łykania ciekawych IP jak pelikan, a rynek życzy sobie świeżych połączeń.

Jeśli chcemy zobaczyć Feu, Expeditions, Reflections czy inne szalone wizje z Clair Obscur na kartach MTG – trzeba robić szum. Socialki są od tego, by nimi potrząsnąć.