No i stało się. Team Liquid po kilku sezonach ciszy wraca do Apex Legends Global Series (ALGS) – i to nie byle jak. Organizacja podpisała kontrakt z ZZ, czyli ekipą, która w Split 2 Pro League Americas 2025 zgarnęła drugie miejsce na trzydzieści drużyn. Do tego wszystkiego Liquid wchodzi w temat razem z Alienware, swoim długoletnim partnerem sprzętowym. W skrócie: Liquid x Alienware x Apex. Brzmi jak powrót, który ma sens.
Pod nowym sztandarem Liquid Alienware zagrają:
- Rhys ‘Zer0’ Perry
- Nicholas ‘Fuhhnq’ Wall
- Nochilas ‘Sikezz’ Odom
A za kulisami będzie ich ogarniać Winnie ‘tiltedwinnie’ Long, wcześniej związany m.in. z NRG.
I teraz uwaga, bo Zer0 to nie jest jakiś przypadkowy typ z rankedów. Gość ma na koncie wygraną w Split 1 Pro League 2025 oraz trzecie miejsce na Mistrzostwach Roku 4 – jeszcze jako zawodnik Team Falcons, gdzie grał ramię w ramię z ImperialHalem. Facet ma papiery na granie i, jak sam mówi:
“Finally get to be with an organisation I grew up watching. Couldn’t be happier. Time for Team Liquid Apex to actually win something.”
Innymi słowy – przyszedł tu po zwycięstwo, nie po wakacje.
Ciekawostka: poprzedni skład Liquid (Neazul, Jaguares, YanYa) został przesunięty na ławkę jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem. Organizacja ewidentnie postanowiła przewietrzyć szeregi i postawić na zespół, który już coś udowodnił.
Kierunek: Japonia
Nowy skład zobaczymy już 15–18 stycznia 2026 podczas ALGS Championship w Sapporo. Tam 40 najlepszych drużyn z całego świata będzie walczyć o $2 miliony nagród. Na scenie pojawią się też takie marki jak TSM, Team Falcons, Alliance, Gen.G i cała esportowa śmietanka.
Czy Liquid rzeczywiście „wygra coś”, jak mówi Zer0? Trudno powiedzieć. Ale po tym ogłoszeniu widać jedno – wracają na serio, z konkretnym planem i nazwiskami, które mogą namieszać w światowej czołówce.
A Apex Legends? Wygląda na to, że 2026 może być jednym z najciekawszych sezonów od lat.