Paryż, Accor Arena. Po trzech tygodniach rywalizacji, tysiącach rozegranych rund i jednym z najbardziej emocjonujących finałów w historii serii, NRG zostaje nowym mistrzem świata Valoranta. Amerykanie pokonali Fnatic 3:2 w wielkim finale Valorant Champions 2025, zapisując swoje nazwisko w historii gry.

Finał, który miał wszystko

Finał rozpoczął się od dominacji NRG. Na Corrode drużyna z Ameryki Północnej rozbiła rywala 13:3, nie pozostawiając złudzeń, kto lepiej czuje się w otwarciu. Lotus (13:6) tylko potwierdził ich przewagę – Fnatic nie mogło znaleźć sposobu na spokojną, zdyscyplinowaną grę przeciwnika.

Kiedy wydawało się, że to będzie szybkie 3:0, Fnatic pokazało pazur. Na Abyss (15:13) i Ascent (13:8) odzyskali rytm, a europejski zespół, prowadzony przez Boastera, w końcu przypomniał wszystkim, dlaczego przez cały sezon uznawano go za jednego z faworytów. Zrobiło się 2:2, a decydująca mapa miała rozstrzygnąć wszystko.

I wtedy NRG wrzuciło wyższy bieg. Na Sunset Amerykanie zagrali perfekcyjnie – świetna kontrola tempa, błyskawiczne rotacje i nieustanna presja na Fnatic. Wynik 13:5 zamknął serię i przypieczętował tytuł mistrzowski.

NRG – droga po koronę

NRG przez cały turniej imponowało stabilnością. W fazie grupowej wyszli bez porażki, a w play-offach po kolei pokonywali rywali z różnych regionów – od G2 Esports, przez MIBR, aż po faworyzowane DRX w półfinale.

Ich gra opierała się na czytaniu przeciwnika, doskonałej komunikacji i cierpliwości w rundach kluczowych. W finałowym spotkaniu błyszczał zwłaszcza s0m, który w decydujących momentach był nie do zatrzymania. Wsparcie ze strony Ethan’a i texa sprawiło, że NRG wyglądało jak maszyna – spokojna, ale bezlitosna.

Fnatic – krok od chwały

Fnatic również ma za sobą kapitalny turniej. Po solidnej fazie grupowej przeszli przez górną drabinkę, eliminując m.in. DRX i Paper Rex. W finale jednak zabrakło konsekwencji, szczególnie na wczesnym etapie serii.

Pomimo tego, że wrócili z 0:2 i doprowadzili do piątej mapy, Sunset okazał się dla nich ścianą nie do przebicia. Występ Derke i Chronicle’a był imponujący, ale nie wystarczył, by powstrzymać rozpędzone NRG.

Turniej pełen historii

Valorant Champions 2025 odbyło się w Paryżu, z pulą nagród wynoszącą 2 250 000 dolarów. W rywalizacji wzięło udział 16 najlepszych zespołów z całego świata, reprezentujących regiony EMEA, Ameryki i Pacyfiku.

Wyniki końcowe:

MiejsceDrużynaNagroda (USD)
1.NRG$1,000,000
2.Fnatic$400,000
3.DRX$250,000
4.Paper Rex$130,000
5–6.Team Heretics, MIBR$85,000
7–8.G2 Esports, GIANTX$50,000

Finał przyciągnął rekordową widownię online – według danych Esports Charts, transmisję śledziło ponad 1,8 miliona unikalnych widzów. Atmosfera w hali była elektryczna, a paryska publiczność udowodniła, że Valorant ma już status esportu z najwyższej półki.

Amerykański triumf po latach

Dla regionu Americas to pierwszy tytuł mistrzowski od czasu, gdy Sentinels wygrali Masters Reykjavik w 2021 roku. Przez ostatnie sezony dominowały drużyny z EMEA i Azji, ale w 2025 roku NRG pokazało, że północnoamerykańska scena znowu liczy się w walce o najwyższe cele.

To także symboliczny moment – nowa generacja graczy przejmuje pałeczkę, a Valorant coraz bardziej przypomina globalny ekosystem, w którym każdy region ma swoje gwiazdy i własny styl gry.

Podsumowanie

NRG zdobywa tytuł Valorant Champions 2025, zamykając sezon w wielkim stylu. To zwycięstwo, które przejdzie do historii – nie tylko jako pokaz siły, ale i charakteru. Fnatic po raz kolejny udowadnia, że jest zespołem światowego formatu, lecz tym razem to Amerykanie unieśli trofeum nad głową.

Sezon 2025 dobiegł końca, ale Valorant – jak zawsze – zostawia nas z jednym pytaniem: kto zdetronizuje NRG w przyszłym roku?