Fani Helldivers mogli ostatnio poczuć lekkie ukłucie rozczarowania. Shams Jorjani, CEO Arrowhead Game Studios, potwierdził, że nie ma żadnych planów na Helldivers 3. Ale zanim zaczniecie marzyć o zwiastunie trzeciej odsłony – zatrzymajcie się. To, co na pierwszy rzut oka wygląda na brak ambicji, w rzeczywistości jest świetną wiadomością dla graczy spędzających setki godzin w Helldivers 2.
Helldivers 2 jako „gra na lata”
Arrowhead nie chce porzucać obecnej produkcji. Studio celuje w model „gry-usługi”, która może funkcjonować latami, podobnie jak RuneScape, które mimo wieku wciąż się rozwija. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Helldivers 2 ma być właśnie takim tytułem – stale aktualizowanym, rozbudowywanym i wspieranym przez społeczność.
I faktycznie, już teraz widać, że Arrowhead nie rzuca słów na wiatr. We wrześniu 2025 gra doczekała się aż trzech aktualizacji. Dwie były co prawda typowymi hotfixami, ale największa łatka – Into the Unjust – wprowadziła nowe misje, wrogów oraz całą kategorię Hive Worlds. To nie jest kosmetyka, tylko realne poszerzanie zawartości.
Nowe opcje i wyzwania przed studiem
Nieoficjalne przecieki sugerują, że w planach są także rozbudowane opcje personalizacji – od kolorów statków po malowania pancerzy i broni. Brzmi jak coś, czego gracze oczekują od gry, która chce stać się długowieczna. Oczywiście, do czasu oficjalnego potwierdzenia trzeba traktować to z rezerwą.
Ale żeby Helldivers 2 faktycznie zostało „forever game”, Arrowhead musi uporać się z problemami. W ostatnich 30 dniach recenzje na Steamie są oznaczone jako „Mieszane”. Najczęściej gracze narzekają na wydajność na PC – spadki FPS, crashe czy inne problemy techniczne. Studio zapewnia, że pracuje nad poprawkami, choć na razie nie podało żadnego konkretnego harmonogramu.
Sukces po premierze na Xboxie
Warto przypomnieć, że tytuł zadebiutował w 2024 roku na PS5 i PC, a dopiero na początku 2025 trafił na Xbox Series X/S. I właśnie wtedy gra dostała drugi oddech – liczba graczy niemal potroiła się po premierze na konsolach Microsoftu. To pokazuje, że potencjał jest ogromny, a społeczność wciąż rośnie.
Podsumowanie
Brak Helldivers 3 nie jest znakiem stagnacji. Wręcz przeciwnie – to dowód, że Arrowhead stara się maksymalnie wycisnąć potencjał z obecnej gry i uczynić z niej platformę na lata. Kluczowe będzie balansowanie nowych treści z poprawą techniczną, bo jeśli gracze będą musieli walczyć nie tylko z obcymi, ale i z bugami – to nawet najlepsze aktualizacje nie pomogą.
Na razie jednak, jeśli kochacie kooperacyjne strzelanki, Helldivers 2 jest tytułem, w który warto się pakować teraz, bo wygląda na to, że będzie z nami jeszcze bardzo długo.