Cheaty w Call of Duty to temat, który wraca jak bumerang. Nieważne, czy mówimy o Warzone, czy o poprzednich odsłonach serii – zawsze znajdą się gracze, którzy popsują zabawę innym. Activision i Treyarch od lat próbują z tym walczyć, ale dopiero teraz szykują naprawdę radykalny krok.
Black Ops 7 będzie pierwszą częścią, w której wzięcie udziału w otwartej becie na PC będzie wymagało spełnienia dwóch technicznych warunków:
- włączenia Secure Boot,
- aktywowania TPM 2.0.
Brzmi jak szczegół, ale dla wielu graczy może to być poważny problem.
Dlaczego to takie ważne?
Ricochet, czyli system antycheat od Activision, ma zostać rozbudowany do „najbardziej zaawansowanej ochrony w historii serii”. Firma nie rzuca słów na wiatr – tylko w Black Ops 6 zbanowano ponad 136 tysięcy oszustów. Mimo to, multiplayer dalej był przepełniony narzekaniami na wallhacki, aimboty czy skrypty.
Tym razem Activision nie chce już ryzykować. Wymuszenie obsługi TPM i Secure Boot ma sprawić, że dostęp do gry będą mieli wyłącznie gracze z odpowiednio zabezpieczonym systemem.
Co to oznacza dla graczy?
- Windows 11: większość użytkowników nie musi się martwić – funkcje są aktywne domyślnie.
- Windows 10: tutaj sprawa się komplikuje. W wielu przypadkach konieczna będzie aktualizacja systemu albo wejście do BIOS-u i samodzielne włączenie wymaganych opcji.
I tu rodzi się problem – nie każdy lubi grzebać w BIOS-ie, a dla części osób aktualizacja może skończyć się komunikatem o „starym firmware TPM”. To dokładnie ten sam kłopot, który gracze Battlefielda 6 pamiętają aż za dobrze.
A co z konsolami?
Na ten moment Activision nie wspomniało ani słowem o dodatkowych zabezpieczeniach na PlayStation i Xboxie. A przecież wszyscy wiemy, że Cronus Zen czy inne zewnętrzne urządzenia potrafią skutecznie psuć rywalizację. W Battlefieldzie 6 twórcy zapowiadali rozwinięcie detekcji makr i skryptów, ciekawe, czy Treyarch pójdzie tą samą drogą.
Czy to rozwiąże problem?
Trudno powiedzieć. Z jednej strony, wymuszenie TPM i Secure Boot może znacząco ograniczyć liczbę cheaterów na PC. Z drugiej, to dodatkowa bariera dla uczciwych graczy, którzy mogą zostać „zablokowani” technicznie, zanim w ogóle spróbują odpalić betę.
Black Ops 7 będzie pierwszym CoD-em, gdzie Activision tak twardo egzekwuje zabezpieczenia sprzętowe. Jeśli planujecie wskoczyć do bety w październiku, lepiej już teraz sprawdźcie ustawienia swojego komputera.