100 Thieves znów zrobiło to, czego mało kto się spodziewał – drużyna zapewniła sobie awans na Mistrzostwa Świata League of Legends 2025 w Chinach, triumfując w Regionalnych Mistrzostwach LTA.

Wszystko rozstrzygnęło się 21 września, gdy amerykańska organizacja w świetnym stylu rozgromiła RED Canids 3:0 w półfinale dolnej drabinki. Brazylijczycy, którzy wcześniej wyeliminowali paiN Gaming, tym razem nie mieli argumentów.

Na Summoner’s Rift dominowali bohaterowie meczu: Lim „Quid” Hyeon-seung, który w drugim spotkaniu na Sylasie wykręcił aż 15 eliminacji i ponad 47 tysięcy punktów obrażeń, oraz Victor „FBI” Huang, rozdający karty na Sennej (20 asyst).

To zwycięstwo oznacza, że 100 Thieves zobaczymy w Chinach, gdzie czeka 16 najlepszych drużyn świata i pula nagród rzędu 5 milionów dolarów. Ale zanim gracze FBI i spółka spakują walizki, czeka ich jeszcze pojedynek z Keyd Stars w finale dolnej drabinki, a w przypadku zwycięstwa – starcie z FlyQuest w wielkim finale LTA.

Awans w cieniu końca pewnej ery

Ten sukces ma dodatkowy, emocjonalny wymiar. 100 Thieves już wcześniej zapowiedziało, że po 2025 roku żegna się z rywalizacją w LTA. Rok temu organizacja sprzedała slot w LCS z powrotem Riotowi i od tego czasu funkcjonuje jako tzw. drużyna gościnna. Dla wielu fanów to więc ostatnia szansa, by zobaczyć złodziei w akcji na najważniejszej scenie esportowej.

Od debiutu w 2017 roku 100 Thieves przeżywało wzloty i upadki, ale niemal zawsze potrafiło przyciągać uwagę – świetnym brandingiem, mocnym zapleczem organizacyjnym i odważnymi ruchami transferowymi. Choć nie zawsze kończyło się medalami, 100T zapisało się w historii jako jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek esportowych w Ameryce Północnej.

Co potem?

Worlds 2025 będzie dla tej drużyny ostatnim rozdziałem, a zarazem szansą, by zostawić po sobie coś więcej niż tylko wspomnienie. Czy 100 Thieves zdoła jeszcze raz zaskoczyć i zamieszać w gronie światowej elity? Pożyjemy, zobaczymy 😉