Każdy, kto choć raz wbijał battle passa albo odblokowywał nowego agenta w Valorancie, wie, że wszystko sprowadza się do jednego: farmienia XP. To właśnie tempo, w jakim zdobywasz doświadczenie, decyduje, czy wbijesz wymarzone skiny jeszcze przed końcem aktu, czy zostaniesz w połowie drogi. Tylko który tryb faktycznie daje najlepszy zwrot z inwestycji czasu w 2025 roku? Sprawdźmy.
Jak działa system XP w Valorancie?
Riot nie rozdaje XP w ciemno. Punkty dostajesz:
- za rozegrane rundy,
- za wygrane rundy,
- albo jako stałą nagrodę na koniec meczu.
Tryby takie jak Unrated czy Competitive dają największe sumy w jednym meczu, ale zajmują też sporo czasu. Z kolei Swiftplay, Deathmatch czy Escalation może i nie dają tak dużych liczb na końcu tabeli, ale wygrywają pod względem XP na minutę.
Najważniejsze tryby i ich opłacalność
Unrated
Klasyczny Valorant, bez stresu o rangę. Mecz trwa zwykle 30–35 minut.
- Wygrana: 3 800-4 500 XP
- Przegrana: 2 800-3 200 XP
- Średnia wydajność: 100-130 XP/min. Solidnie, ale nie najszybciej.
Competitive
Mechanika XP taka sama jak w Unrated, ale mecze są dłuższe (40–45 minut, z dogrywkami jeszcze więcej).
- Wygrana: 4 200-5 000 XP
- Przegrana: 3 000-3 500 XP
- Wydajność: 100-120 XP/min.
Dobry wybór, jeśli chcesz rozwijać konto i jednocześnie wspinać się po szczeblach rankingu.
Premier
Oficjalna liga Riot Games. Mecze trwają nawet do 42 minut. XP identyczny jak w rankedach: 3 800-5 200 XP.
Średnia: 90–110 XP/min. Nieopłacalne pod kątem farmienia, ale Premier to zupełnie inna liga – liczy się prestiż i rywalizacja.
Swiftplay
Hit w kwestii efektywności. Pierwszy do pięciu rund, czyli 10-15 minut gry.
- Wygrana: 2 000-2 200 XP
- Przegrana: 1 500-1 700 XP
- Średnia: 140-180 XP/min.
Najlepszy tryb do farmienia XP w 2025 roku.
Spike Rush
Szybka zabawa: 8-12 minut, zawsze 1 000 XP niezależnie od wyniku.
Wydajność: 85-120 XP/min. Idealny na luźne sesje, kiedy nie chcesz się spinać.
Deathmatch
6–9 minut treningu aima. Niezależnie od wyniku dostajesz 900 XP.
Wydajność: 100-150 XP/min. Świetny wybór jako rozgrzewka przed rankedem.
Team Deathmatch
Nowość wprowadzona w ostatnich aktach. Mecz trwa 8-10 minut i daje płaskie 1 000 XP.
Wydajność: 100-125 XP/min. Przyjemny balans pomiędzy grindem a zabawą.
Escalation
Chaotyczna wymiana broni co rundę, 7-9 minut.
- Podstawa: 800 XP
- Bonus za wygraną: +200 XP
Wydajność: 100-140 XP/min. Jeśli często wygrywasz, Escalation potrafi być naprawdę opłacalne.
Snowball Fight (sezonowy)
Tryb świąteczny. 7-9 minut, 750 XP + 150 za zwycięstwo.
Średnia: 90-120 XP/min. Fajna zabawa, ale słaby wybór, jeśli liczysz każdy punkt.
Ranking wydajności XP (na minutę)
Tryb gry | XP/min |
---|---|
Swiftplay | 140–180 XP/min |
Deathmatch | 100–150 XP/min |
Escalation | 100–140 XP/min |
Team Deathmatch | 100–125 XP/min |
Unrated | 100–130 XP/min |
Competitive | 100–120 XP/min |
Snowball Fight | 90–120 XP/min |
Spike Rush | 85–120 XP/min |
Premier | 90–110 XP/min |
Jak farmić XP szybciej?
- Rób misje dzienne i tygodniowe: dają ogromne bonusy, które biją na głowę samą grę.
- Spamuj Swiftplay: to najefektywniejszy tryb, kropka.
- Wplatane Deathmatche: szybki XP i jednocześnie trening strzelania.
- Rankedy i Premier: wolniej rosną XP, ale przy okazji wspinasz się w tabeli.
- Dla urozmaicenia wrzucaj Spike Rusha, Escalation czy TDM – żeby grind nie zamienił się w monotonię.
Podsumowanie:
W 2025 roku Swiftplay to król farmienia XP. Jeśli jednak zależy ci na poważnym graniu, rankedy i Premier wciąż są obowiązkowe: XP idzie wolniej, ale progress rankingowy nadrabia wszystko. A kiedy chcesz się tylko rozluźnić, odpal Spike Rusha albo Escalation i nadal licz na sensowny przyrost punktów.