The International 2025 już za nami i można śmiało powiedzieć – Hamburg nie zawiódł. Czternasta edycja najważniejszego turnieju w Dota 2 przyciągnęła gigantyczną widownię i zapisała się jako trzeci najpopularniejszy TI w historii.
Rekordy, liczby i wielkie finały
Od 4 do 14 września najlepsze drużyny świata walczyły o tytuł i pulę nagród przekraczającą 2,7 miliona dolarów. W wielkim finale zobaczyliśmy Xtreme Gaming kontra Team Falcons, a to właśnie ten pojedynek przyciągnął najwięcej fanów – 1,784,879 widzów w szczytowym momencie.
Średnia oglądalność turnieju wyniosła ponad 581 tys. osób, a łączny czas oglądania przekroczył 63 miliony godzin. Co ciekawe, większość fanów śledziła wydarzenie na Twitchu, gdzie padł rekord 1,2 mln jednoczesnych widzów. Największą popularnością cieszył się stream w języku rosyjskim – ponad 900 tys. peak viewership, z czego prawie 400 tys. oglądało Aleksandra „Nixa” Levina.
TI 2025 w porównaniu do poprzednich edycji
Dla porównania – The International 2024 w finale Liquid vs. Gaimin Gladiators przyciągnął „tylko” 1,51 mln widzów, a średnia wyniosła 466 tys. Hamburg więc wyraźnie przebił Kopenhagę.
W całej historii TI, tegoroczna edycja uplasowała się na trzecim miejscu. Lepsze były jedynie legendarne TI 2019 (1,96 mln widzów w szczycie) i rekordowe TI10 z 2021 roku, które osiągnęło absolutny kosmos – 2,74 mln.
Valve już potwierdziło, że The International 2026 odbędzie się w Szanghaju. To powrót turnieju do Chin po kilku latach przerwy – i ruch, który może dodatkowo wywindować liczby oglądalności. Chińska scena Dota 2 nadal ma ogromną bazę fanów, a lokalne wydarzenie zawsze przyciąga tłumy zarówno na arenie, jak i online.
Kilka słów na koniec
Hamburg pokazał, że mimo mniejszej puli nagród niż w czasach największych crowdfundów, Dota 2 wciąż potrafi elektryzować fanów. To, że turniej stał się najpopularniejszym wydarzeniem esportowym 2025 roku, bijąc na głowę nawet DreamLeague czy Esports World Cup, mówi samo za siebie.
Dla wielu graczy i kibiców The International to nie tylko turniej, to coroczne święto całej społeczności. A skoro Hamburg wskoczył na podium w historii oglądalności, to Szanghaj w 2026 roku może być jeszcze większym widowiskiem.