Kiedy Activision i Treyarch zapowiedzieli, że w Call of Duty: Black Ops 7 wszystkie kosmetyki i plany broni z poprzedniej części będą przeniesione, wybuchła burza. Gracze nie chcieli znowu oglądać absurdalnych operatorów pokroju Rogera z American Dad czy Beavisa i Butt-Heada w grze, która jednak stara się sprzedawać klimat zimnej wojny i brutalnego konfliktu. W efekcie studio zrobiło krok wstecz i ogłosiło, że z BO6 do nowej odsłony przejdą tylko tokeny podwójnego XP i Gobblegumy.

I tutaj zaczęły się schody – bo społeczność bardzo szybko zwróciła uwagę, że w BO6 były także skiny, które wymagały potężnego grindu, rozwiązywania easter eggów czy osiągania naprawdę wysokich rang. Skasowanie tego progresu dla wielu osób byłoby zwyczajnie ciosem w twarz.

Treyarch robi zwrot – najważniejsze skiny jednak zostają

Nowa decyzja studia to kompromis: do Black Ops 7 zostaną przeniesione cztery główne questowe skiny z trybu Zombies, a także unikalny skin na 1000. poziomie prestiżu oraz camo „Guild Override”. To ważny gest, szczególnie wobec fanów Zombies, którzy od lat stanowią najbardziej oddaną część społeczności.

Co istotne, Treyarch ostatnio pokazało, że naprawdę reaguje na feedback. Przykład? Zmiana wyglądu skina T.E.D.D. w edycji Vault – pierwotna wersja była daleka od kultowej postaci z BO2, więc po krytyce graczy studio szybko zrobiło poprawki. I to jeszcze nie koniec, bo twórcy zasugerowali, że kolejne kosmetyki również mogą zostać zmodyfikowane.

Walka gigantów: Black Ops vs Battlefield

Ten rok będzie wyjątkowy dla shooterów. Po czterech latach Call of Duty i Battlefield znowu spotkają się na premierowym froncie. DICE i EA próbują odkupić swoje winy po katastrofie Battlefielda 2042, a Battlefield 6 w otwartej becie zebrał sporo pozytywnych opinii. Premiera już 10 października, czyli raptem kilka tygodni przed debiutem Black Ops 7.

Czy gracze zostaną przy CoD-zie, skoro Treyarch tak aktywnie słucha fanów i koryguje kurs? A może świeże podejście Battlefielda sprawi, że część społeczności skusi się na powrót do „wielkich bitew”? Jedno jest pewne – ten pojedynek będzie najciekawszy od lat.