No i mamy to – bracket LCK 2025 Playoffs został zamknięty. Ostatnie dwie drużyny z Play-Inów dopisały się do stawki i teraz znamy już komplet ekip, które powalczą o tytuł mistrza Korei oraz przepustki na Worlds 2025. Startujemy 10 września, a emocji na pewno nie zabraknie.

Kto wszedł do fazy play-off?

W grze pozostało sześć zespołów, które przez wiele miesięcy tłukły się o miejsce w czołówce. Oto one:

  • Gen.G
  • Hanwha Life Esports (HLE)
  • T1
  • Dplus KIA (DK)
  • KT Rolster
  • BNK FearX (BFX)

Gen.G i HLE dzięki pierwszym dwóm miejscom od razu meldują się w drugiej rundzie. T1, KT, DK i FearX czeka najpierw walka w otwierających meczach.

Stawka jest jasna – Worlds 2025

Do zdobycia są cztery sloty na Worlds. Trzy miejsca to pewniaki, a czwarte może dojść, jeśli Gen.G, które już zgarnęło bilet dzięki triumfowi na MSI, skończy w top3. Patrząc na ich formę w tym roku – to bardzo prawdopodobny scenariusz.

Dla FearX to sytuacja historyczna – nigdy wcześniej nie było ich tak blisko mistrzostw świata. Jeśli młody talent Diable utrzyma formę, możemy zobaczyć coś naprawdę wyjątkowego.

Format i harmonogram

System double-elimination sprawia, że jedna porażka nie skreśla drużyny, a każdy mecz rozgrywany będzie w formacie Bo5 z Fearless Draftem. To oznacza jeszcze więcej zaskoczeń i taktycznych gierek.

  • Runda 1: 10–11 września
  • Runda 2: 13–14 września
  • Upper Bracket Final: 20 września
  • Lower Bracket Final: 27 września
  • Wielki Finał: 28 września

Co ciekawe, Grand Final po raz pierwszy poleci także w ogólnokoreańskiej telewizji. To kolejny dowód na to, jak głęboko esport wbił się w mainstream.

Pierwsze mecze – już robi się gorąco

Na dzień dobry dostajemy:

  • T1 vs. Dplus KIA: 10 września
    T1, czyli aktualni mistrzowie świata, sami wybrali DK jako rywala. Z jednej strony odwaga, z drugiej – DK od dawna nie wygląda na dawną potęgę. Faworyt? Zdecydowanie T1.
  • KT Rolster vs. BNK FearX: 11 września
    Tutaj pachnie wyrównaną serią. KT mają więcej doświadczenia, ale FearX to drużyna, która w Play-Inach grała bez kompleksów. Jeśli ktoś ma zrobić niespodziankę, to właśnie oni.

Moje spojrzenie

Szczerze? Widzę finał w stylu Gen.G kontra T1 – dwie najbardziej kompletne ekipy. HLE ma potencjał, żeby pomieszać szyki, ale trudno mi ich widzieć w wielkim finale. Najbardziej jednak ciekawi mnie, czy FearX faktycznie przełamie barierę i zakwalifikuje się na Worlds – to byłaby piękna esportowa historia.