No i stało się – Delta Force właśnie zaliczyło kolejny rekord na Steamie. Tym razem w grze bawiło się jednocześnie 213 519 osób, co czyni to absolutnym maksimum od premiery. Co ciekawe, to już trzeci taki rekord w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Skąd ten nagły wzrost popularności?

Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że za skokiem stoi jakaś gigantyczna aktualizacja. Ale nie – ostatnia większa zawartość pojawiła się jeszcze w lipcu, gdy wystartował Sezon 5. Źródło sukcesu jest gdzie indziej: premiera na konsolach PS5 i Xbox Series X/S. Gra obsługuje cross-play, więc siłą rzeczy społeczność się mocno zmieszała, a serwery zaczęły pękać w szwach.

Warto przypomnieć, że Delta Force najpierw zadebiutowało na PC w styczniu 2025, potem wskoczyło na mobile w kwietniu, a dopiero w sierpniu doczekało się konsolowej premiery. Wygląda na to, że to właśnie wejście na konsole otworzyło grze drugie życie.

Jakie plany ma Delta Force?

delta force turniej

Twórcy z TiMi Studio Group ewidentnie nie zamierzają spocząć na laurach. Już 23 września startuje Sezon 6: War Ablaze. Na graczy czeka nowa mapa Warfare – Fault, świeże bronie (m.in. MK47 dla fanów bliskiego kontaktu i Lever-Action Rifle dla miłośników długiego dystansu), a według przecieków nawet F-45A Fighter Jet. Brzmi to jak pakiet, który może utrzymać hype na dłużej.

Esport wchodzi do gry

Trzeba też wspomnieć o wydarzeniu, które może naprawdę pchnąć Delta Force w stronę esportu – Delta Force Invitational 2025. Turniej odbędzie się 19–21 września i weźmie w nim udział 12 drużyn z 8 regionów. To pierwsza tak duża impreza w historii gry, więc organizatorzy będą chcieli pokazać, że Delta Force ma potencjał nie tylko jako shooter free-to-play, ale też jako pełnoprawna scena esportowa.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że gracze z Xbox Game Pass Ultimate mają czas tylko do 19 września, by zgarnąć Immortal Supplies Bundle. Takie bonusy zawsze potrafią zachęcić do przetestowania gry, szczególnie nowych graczy.

Delta Force to przykład gry, która dzięki mądremu rozłożeniu premier na różne platformy potrafiła złapać drugi oddech. Rekordy na Steamie, wejście na konsole, cross-play i zapowiedź solidnego Sezonu 6 – to wszystko sprawia, że shooter TiMi Studio Group coraz mocniej zaznacza swoją pozycję na rynku. A jeśli esport faktycznie odpali, możemy być świadkami narodzin kolejnej dużej marki w świecie strzelanek online.