W Valorancie komunikacja to absolutna podstawa. Możesz mieć najlepsze strzały na serwerze, ale jeśli drużyna nie wie, co się dzieje na mapie – to rundy i tak będą uciekały. Nie zawsze jednak da się gadać na voice chacie (albo po prostu nie chcesz, bo randomy potrafią działać na nerwy). Dlatego pingi stały się jednym z najważniejszych narzędzi do szybkiego przekazywania informacji.
Podstawy: jak pingować w VALORANT?
Na PC domyślnie pingujesz klikając środkowy przycisk myszy (scroll wheel click), a na konsoli jest to D-Pad w górę. To najprostsza forma, wskazujesz miejsce celownikiem i marker ląduje dokładnie tam, gdzie patrzysz. Szybko, bez otwierania mapy, idealne w ogniu walki.
Jeśli chcesz coś bardziej precyzyjnego, np. zaznaczyć konkretną pozycję na mapie taktycznej, wystarczy ją otworzyć (klawisz M na PC albo touchpad na konsoli) i kliknąć w wybrany punkt. To rozwiązanie działa także wtedy, gdy już nie żyjesz – i właśnie to ratuje rundy, bo nadal możesz pomóc drużynie.
Ping Wheel: więcej niż zwykły marker
VALORANT ma też coś takiego jak ping wheel, czyli kółko z kilkoma typami komunikatów (atak, obrona, potrzebuję wsparcia itp.). Wystarczy przytrzymać przycisk pingowania i wybrać kierunek. Proste, a jednocześnie daje więcej kontekstu niż zwykła kropka na mapie.
Jak to wygląda na konsolach?
Riot od razu przygotował wersję konsolową z sensownym systemem pingów. D-Pad góra działa jak standardowy ping, a do tego można użyć radialnego menu. Co ważne, ustawienia pozwalają zmienić przypisane przyciski, więc jeśli default nie leży, można to pod siebie podkręcić.
Pingowanie po śmierci – jak i po co?
Tu sprawa jest prosta: po śmierci możesz pingować tylko na mapie. Nie ma już opcji, żeby marker z mapy pojawiał się w świecie gry, jak to bywało wcześniej. Riot to wyciął, żeby uniknąć dziwnych nadużyć. Nadal jednak – dobrze zrobiony ping na mapie może uratować sytuację.
Przykład? Giniesz na A, ale zdążyłeś zauważyć dwóch rywali rotujących przez mid. Otwierasz mapę, stawiasz pingi – drużyna ma szansę ustawić się odpowiednio, zanim zrobi się gorąco.
Dlaczego pingowanie jest tak ważne?
Bo to najprostsza forma komunikacji, która działa zawsze – niezależnie od tego, czy masz mikrofon, czy nie. W dodatku ping jest czytelny, widoczny i nie da się go „przegadać”. W VALORANT, gdzie każda sekunda i każdy kąt może zdecydować o wyniku rundy, to naprawdę robi różnicę.
Czy można pingować przez smoke?
Już nie. Riot usunął tę funkcję, bo dawała przewagę, której de facto nie powinno być.
Jaki jest domyślny klawisz pingowania?
Na PC to scroll click, na konsoli – D-Pad góra.
Czy można pingować, kiedy jestem martwy?
Tak, ale tylko przez mapę.