Blizzard znowu sięga po popkulturę i tym razem robi to naprawdę z przytupem. Wraz ze startem Sezonu 18 w Overwatch 2 do gry zawita kolaboracja z serią Persona, a dokładniej z piątą odsłoną, która od lat cieszy się ogromnym kultem, zwłaszcza w Japonii. Na końcu trailera sezonu zobaczyliśmy charakterystyczną sylwetkę w czerwono-czarnym tle, a potem maskę i rękawiczki Rena Amamiyi, czyli Jokera.
To ruch, który ma sporo sensu. Overwatch od dawna stara się przyciągać uwagę graczy przez kolaboracje – wcześniej mieliśmy m.in. One-Punch Mana, Cowboy Bebop, My Hero Academia czy nawet Avatar: The Last Airbender.
Tym razem jednak Blizzard celuje w rynek japoński, co nie jest przypadkowe – już we wrześniu rusza Overwatch Champions Series Stage 4, a crossover z Personą może realnie napompować zainteresowanie esportową sceną.
Co nowego w Sezonie 18?
Sama kolaboracja to nie wszystko. 26 sierpnia startuje też nowy tryb Stadium Quick Play, który Blizzard opisuje jako szybszy, bardziej dynamiczny i z obsługą cross-play oraz backfillu. Do tego dochodzi Draft Mode, czyli możliwość kontr-pickowania jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Jeśli ten system chwyci, może to być test przed jego wprowadzeniem do trybu turniejowego.
Nowości jest jednak dużo więcej:
- Nowy Support: Wuyang: bohater wspierający z umiejętnościami taktycznego przemieszczania i utility dla drużyny.
- Rotacja bohaterów w Stadium: do puli wchodzą Winston, Brigitte, Pharah i Tracer, co może znacząco wpłynąć na metę.
- Reset rankingowy: każdy zaczyna od nowa, co zawsze budzi emocje wśród tryhardów.
- Ponad 50 nowych Perków: każda postać dostaje co najmniej jeden świeży dodatek.
No i na deser – nowy tryb Payload Race, gdzie dwie drużyny jednocześnie pchają swoje ładunki przez mapę. Bez checkpointów po drodze – liczy się tylko meta. Do rotacji wchodzą trzy nowe mapy: Powder Keg Mine, Thames District i Oasis Gardens.
Skórki i kosmetyka – tu Blizzard nigdy nie zawodzi
Jak zawsze, sezon przynosi też coś dla kolekcjonerów. Warto wyróżnić dwie nowości:
- Sojourn Ultraviolet Sentinel (Mythic) – cztery poziomy ulepszeń wizualnych, w tym różne fryzury i unikalne efekty.
- Cassidy Blazing Sunsetter (skin broni) – reaguje na każdy strzał, wizualnie podkręcając klimat pojedynków rewolwerowca.
A skoro mówimy o kolaboracji z Personą, to można spokojnie zakładać, że nie tylko Joker dostanie swój skin. Pytanie, kogo jeszcze zobaczymy – czy Blizzard zdecyduje się na Morgane jako np. skin do Hammond’a? A może Makoto i jej motocykl jako wariacja na D.Vę?
Esport i szerszy kontekst
Nie da się ukryć, że Blizzard wciąż szuka sposobów, żeby podbić widownię Overwatcha w Azji. Persona ma tam ogromny fanbase, a crossover może sprawić, że gracze, którzy dawno porzucili grę, znów zajrzą chociażby dla samych skinów. W połączeniu z resetem ranków i świeżą metą, może to też przełożyć się na większą oglądalność OWCS.
Moim zdaniem to jedna z ciekawszych współprac, jakie widzieliśmy w Overwatch 2 – nie tylko ładna kosmetyka, ale też strategiczny ruch ze strony Blizzarda. Sezon 18 zapowiada się więc naprawdę solidnie, a już sam fakt, że Persona i Overwatch spotykają się w jednym świecie, to coś, czego jeszcze kilka lat temu nikt by się nie spodziewał.