To już oficjalne – Sony całkowicie wycofało się z Rosji, zamykając spółkę Sony Mobile Communications Rus. Tym samym kończy się 18-letnia obecność japońskiego giganta na tamtejszym rynku. Decyzja ta nie zaskakuje, bo proces odchodzenia z Rosji trwał od początku inwazji na Ukrainę w 2022 roku, ale dopiero teraz można mówić o definitywnym zakończeniu działalności.
Stopniowe wycofywanie się od 2022 roku
Sony jako pierwsze mocno zareagowało na wydarzenia w Ukrainie – już w marcu 2022 roku wstrzymało sprzedaż konsol i zawiesiło PlayStation Store. Wtedy też firma przekazała 2 miliony dolarów na pomoc humanitarną poprzez ONZ i organizację Save the Children. Niedługo później do akcji dołączyły inne koncerny – Microsoft czy Nintendo, które również zatrzymały dystrybucję swoich gier i sprzętu w Rosji.
Sony konsekwentnie odcinało kolejne gałęzie biznesu. Sony Pictures Entertainment przestało wypuszczać filmy w Rosji, a Sony Music w 2022 roku całkowicie zamknęło swoje operacje i wycofało zagraniczne katalogi muzyczne z rosyjskich serwisów streamingowych.
Problemy finansowe i zamykanie sklepów
Ostatnie lata działalności w Rosji to już tylko dogorywanie – sprzedaż resztek sprzętu, serwis gwarancyjny i formalności administracyjne. Nic dziwnego, że wyniki finansowe wyglądały słabo: w 2022 roku spółka zanotowała stratę 1,43 miliarda rubli, rok później ponad 530 milionów rubli. Dopiero w 2024 roku udało się odnotować niewielki zysk, ale był on związany wyłącznie z usługami serwisowymi.
Latem 2024 roku zamknięto ostatnie sklepy firmowe Sony w Rosji, co de facto było symbolicznym końcem obecności marki w tym kraju.
Sony nie jest wyjątkiem
Według raportu firmy doradczej Kept, aż 62% zachodnich firm z dużymi aktywami w Rosji wycofało się po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji. Część sprzedała swoje biznesy lokalnym podmiotom, inni – jak Sony – po prostu je zlikwidowali.
Co to oznacza dla graczy?
Dla rosyjskich graczy sytuacja jest jasna. PlayStation przestało istnieć w oficjalnym obiegu. Nie ma konsol z oficjalnej dystrybucji, nie ma cyfrowych gier ze Store, nie ma premier kinowych Sony Pictures. Oczywiście, sprzęt i gry będą dalej funkcjonować w obiegu „równoległym”, ale o dostępie do usług na normalnych zasadach mogą już tylko pomarzyć.
Dla nas z perspektywy Europy to przykład tego, jak branża gier i rozrywki potrafi reagować na sytuację polityczną. Sony nie tylko odcięło się od rynku, ale też aktywnie wsparło pomoc humanitarną – i to pokazuje, że wielkie korporacje potrafią czasem stanąć po właściwej stronie historii.