Kiedy myślałem, że scena VALORANT w Korei już niczym mnie nie zaskoczy, Gen.G Esports ogłasza powrót Kim ‘Lakia’ Jong-mina do swojego składu. Ten ruch to nie tylko ciekawostka transferowa, ale też potencjalny gamechanger dla drużyny, która wciąż walczy o dominację w VCT Pacific Stage 2.
Weteran z bagażem sukcesów
Dla tych, którzy dopiero wjechali na hype train VALORANTA – Lakia to nie jest żaden rookie. To prawdziwy weteran koreańskiej sceny, który w 2020 roku przesiadł się z Counter-Strike’a do nowego tytułu od Riot Games i szybko dołączył do Vision Strikers, legendarnego już składu, który później został wchłonięty przez DRX.
To właśnie tam współpracował z takimi nazwiskami jak MaKo czy BuZz, a ich wspólna jazda po światowych turniejach, jak Masters Berlin czy Reykjavík 2021, zapewniła im miejsce w historii.
Gen.G, wersja druga
Lakia po raz pierwszy dołączył do Gen.G w październiku 2023 i naprawdę było grubo. Zwycięstwo w Masters Shanghai, a wcześniej drugie miejsce w Masters Madrid 2024 – brzmi jak piękny sen, ale to był ich realny run.
Niestety, problemy zdrowotne (konkretnie kontuzja nadgarstka) sprawiły, że Lakia musiał zrobić sobie przerwę. Na dodatek, w tym samym czasie z drużyną pożegnał się również Kim ‘Meteor’ Tae-oh, który dziś gra dla T1.
W czasie przerwy od aktywnego grania, Lakia zajął się konsultingiem esportowym, ale – jak sam przyznał w czerwcu – znów poczuł głód rywalizacji. Teraz wraca, gotów na drugi rozdział w barwach Gen.G.
Znów razem: możliwy reunion marzeń?
Z Lakia w składzie, Gen.G ma potencjał, żeby znów namieszać. Dołącza bowiem do dobrze już znanych sobie kolegów z 2023 roku: t3xture’a i Karon’a, z którymi już wygrywał duże turnieje. Do tego dochodzą jeszcze Munchkin, Foxy9 i Ash – solidna ekipa, która już teraz zajmuje pierwsze miejsce w grupie Alpha podczas fazy grupowej Stage 2.
Oczywiście pojawia się pytanie – kogo Lakia zastąpi? Na ten moment organizacja nie zdradza szczegółów. Czy zobaczymy go już w najbliższym meczu VCT 8 sierpnia przeciwko Nongshim RedForce? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi.
Gen.G w 2025 – bez trofeów, ale z potencjałem
Warto przypomnieć, że Gen.G jest partnerem VCT Pacific od początku franczyzy w 2023 roku. Choć po triumfie w Masters Shanghai nie udało im się zgarnąć kolejnego dużego pucharu, to w Masters Toronto 2025 pokazali, że nadal potrafią walczyć z najlepszymi, szczególnie dzięki świetnemu wykorzystaniu taktyki Viper-Omen.