Tundra Esports pokazała swoją klasę, Aurora Gaming nie pozostawała w tyle, a PARIVISION i Team Liquid dorzuciły swoje trzy grosze do perfekcyjnego startu na Esports World Cup 2025 w Rijadzie. Wszystkie cztery drużyny zakończyły pierwszy dzień z bilansem 2-0, wyraźnie odcinając się od reszty stawki.
Grupy C i D mają swoich liderów
Po pierwszym dniu zmagań grupy C i D już teraz wyglądają na dużo bardziej czytelne niż pozostałe dwie. Tundra Esports nie dała szans Virtus.pro, wygrywając oba mecze w solidnym stylu – 37 i 47 minut to czasy, które pokazują kontrolę nad grą bez niepotrzebnego przeciągania rozgrywek.
Aurora Gaming również nie miała problemów z Team Yandex, choć ich mecze trwały nieco dłużej – 45 i 42 minuty. Warto zauważyć, że obie drużyny grały na czerwonej stronie w obu spotkaniach, co może świadczyć o ich pewności siebie w drafcie.
W grupie D PARIVISION pokazała, że HEROIC będzie miało trudny turniej – 39 i aż 64 minuty w drugim meczu to znak, że Duńczycy próbowali się bronić, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali. Team Liquid z kolei rozprawiło się z Shopify Rebellion w ekspresowym tempie – 39 i 32 minuty, grając przy tym na zielonej stronie.
Grupy A i B to totalne zamieszanie
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w grupach A i B, gdzie dosłownie wszystkie drużyny podzieliły się punktami. Team Spirit i Xtreme Gaming wymienili się zwycięstwami, podobnie jak Natus Vincere z Talon Esports.
Szczególnie ciekawie wyglądała batalia między Na'Vi a Talonem – pierwszy mecz trwał aż 51 minut, co w obecnej mecie Doty to już prawdziwy maraton. Talon pokazał jednak charakter, wygrywając rewanż w 44 minuty.
Grupa B również nie przyniosła rozstrzygnięć – Gaimin Gladiators wygrali pierwszy mecz z BetBoom Team w 42 minuty, ale w rewanżu Rosjanie potrzebowali tylko 33 minut na odpowiedź. Execration i Team Falcons również podzielili się zwycięstwami.
Co nas czeka w środę?
Drugi dzień fazy grupowej zapowiada się równie emocjonujące. Najciekawiej może być w grupie C, gdzie dojdzie do bezpośredniego starcia między Tundra Esports a Aurora Gaming – to spotkanie może już teraz zadecydować o zwycięzcy grupy.
W grupie D czeka nas hitowe starcie PARIVISION vs Team Liquid. Obie drużyny wygrały swoje pierwsze mecze pewnie, więc środowe spotkanie może pokazać, kto faktycznie jest faworytem tej grupy.
Turniej wart 3 miliony dolarów
Esports World Cup 2025 to finałowy turniej ESL Pro Tour w jego trzecim sezonie. Wcześniej znany jako Riyadh Masters, turniej oferuje łączną pulę nagród w wysokości 3 milionów dolarów, z czego zwycięzca otrzyma 1 milion dolarów oraz 1000 punktów klubowych.
Format turnieju składa się z trzech faz – obecnie trwającej fazy grupowej (8-11 lipca), następnie fazy eliminacyjnej (12-13 lipca) w systemie gauntlet, a na końcu fazy playoff (16-19 lipca) w systemie single elimination ze best-of-five w wielkim finale.
Środowe mecze będą kontynuacją emocji, a już teraz widać, że niektóre drużyny będą musiały się znacznie poprawić, jeśli chcą awansować do następnej fazy. Virtus.pro, HEROIC, Team Yandex i Shopify Rebellion mają już plecy przyciśnięte do ściany po porażkach 0-2.
Faza grupowa potrwa jeszcze do czwartku, a już w piątek poznamy pierwszych finalistów gauntlet bracket. Emocje gwarantowane!