ESL zaskoczyło wszystkich ogłaszając powrót do Katowic w 2026 roku z wielkim eventem Counter-Strike 2. To dość zaskakujące, bo jeszcze niedawno organizator zdecydował się przenieść prestiżowe IEM Katowice do Krakowa.

Spodek znów w akcji

Krótki post w mediach społecznościowych potwierdził to, na co wielu fanów insekretnie liczyło – Counter-Strike wraca do Katowic, a konkretnie do legendarnego Spodka. ESL na razie trzyma szczegóły w tajemnicy i nie zdradza, który konkretnie event odbędzie się w śląskiej stolicy, ale sam fakt powrotu już cieszy.

Przypominajmy – Spodek Arena to prawdziwe serce polskiego esportu. Od 2013 roku gościł IEM Katowice, które urosło do rangi jednego z najważniejszych turniejów w kalendarzu Counter-Strike'a. Atmosfera tam była zawsze wyjątkowa – polska publiczność potrafiła stworzyć klimat, który zachwycał zarówno zawodników, jak i widzów z całego świata.

A co z resztą kalendarza?

ESL już wcześniej uchylił rąbka tajemnicy na temat planów na 2026 rok. Intel Extreme Masters ma odwiedzić Brazylię, Stany Zjednoczone, Chiny i właśnie Kraków. To znaczy, że katowicki event to będzie coś zupełnie innego niż tradycyjne IEM.

Spekulacje wskazują na dwie możliwości. Albo chodzi o tajemniczy event zaplanowany na koniec września, o którym ESL jeszcze się nie rozpowiadał. Albo może to być Sezon 23 ESL Pro League, który ma się odbyć „przed żywą publicznością w europejskiej arenie”. Spodek świetnie wpasowuje się w te założenia.

Zmiany w Counter-Strike'ie

Powrót do Katowic to tylko kawałek większej układanki. ESL wprowadza sporo nowości w Counter-Strike 2 – od meczów o trzecie miejsce (to odpowiedź na nowy system Valve Regional Standings), po zmiany w formatach kwalifikacyjnych do Pro League i Challenger League.

Te wszystkie modyfikacje pokazują, jak bardzo ESL stara się dostosować do wymagań Valve i utrzymać konkurencyjność swoich eventów w świecie zdominowanym przez oficjalne Majory.

Dla polskiej sceny esportowej to naprawdę duża sprawa. Katowice przez lata było synonimem wielkich eventów CS-a w Europie. Kiedy IEM przeniesiono do Krakowa, wielu fanów było rozczarowanych, więc zapowiedź powrotu do Spodka to świetna rekompensata.

Poza tym, mając dwa wielkie eventy w Polsce – IEM Kraków i cokolwiek ESL szykuje w Katowicach – nasz kraj staje się jeszcze ważniejszy na mapie światowego esportu. To oznacza więcej turystów, więcej rozgłosu i więcej szans dla polskich organizacji oraz zawodników.

Teraz tylko czekamy na oficjalne szczegóły. Jaki format będzie miał katowicki event? Które zespoły się pojawią? Jaka będzie pula nagród? ESL na pewno ujawni te informacje w najbliższych miesiącach