Sentinels właśnie zrobili to ponownie zdobywając tytuł mistrzów Marvel Rivals Ignite Stage 1 w regionie Ameryk po dramatycznym finale przeciwko 100 Thieves. Wynik 4-3 w Wielkim Finale to najlepszy dowód na to, że w nowym uniwersum superbohaterów nie ma miejsca na nudne spotkania.
Deja vu w najlepszym wydaniu
Fani pamiętający pierwsze miesiące Marvel Rivals z uśmiechem mogą potrzeć oczy – historia lubi się powtarzać. Sentinels pokonali 100 Thieves dokładnie w ten sam sposób co podczas Season 1 Championships: najpierw w Upper Bracket Finals (3-2), a potem w Wielkim Finale. Organizacja z Los Angeles najwyraźniej ma receptę na swoich kalifornijskich rywali.
Ale zanim ktoś pomyśli, że było łatwo – Sentinels musieli się napocić. Po porażce w fazie grupowej zespół ruszył na podbój playoffs jak prawdziwa maszyna do wygrywania. ENVY, tekixd – wszyscy padli ofiarą odrodzonej formy drużyny.
Siedmiomeczowy thriller
Wielki Finał to była prawdziwa uczta dla kibiców. Siedem map, siedem różnych scenariuszy, a na koniec Sentinels triumfują 4-3 po emocjonującym starciu na Midtown w trybie Convoy.
Statystyki meczowe pokazują, jak wyrównane było to starcie:
- Birnin T'Challa: Sentinels rozpoczęli od pewnej wygranej 2-1
- Yggdrasil Path: 100 Thieves odpowiedziały mocnym 3-1
- Hall of Djalia: Kolejna minimalna wygrana dla 100T (2-1)
- Hell's Heaven: Sentinels zdominowali (2-0)
- Spider-Islands: 100 Thieves znów z przewagą (3-2)
- Central Park: Sentinels wyrównali stan rywalizacji (3-1)
- Midtown: Decydująca mapa padła łupem Sentinels (3-2)
Bilеt do Chin już w kieszeni
Zwycięstwo oznacza nie tylko prestiż, ale także automatyczną kwalifikację do Mid-Season Finals w Hangzhou. Razem z Sentinels do Chin jadą także 100 Thieves i ENVY – mistrzowie The Shroud Gauntlet, którzy w Lower Bracket przepadli przeciwko 100T.
Chassidy 'aramori' Kaye, strategist Sentinels, już myśli o międzynarodowej rywalizacji:
„Bardzo cieszę się na Mid-Season Finals. Trochę szkoda, że Virtus.pro się nie zakwalifikowało, ale scrimmowaliśmy już przeciwko Rad EU, Brr Brr Patapim czy Gen.G. Będzie super móc się z nimi zmierzyć w tournamentowym klimacie.”
Co dalej?
Z pulą nagród sięgającą pół miliona dolarów na Mid-Season Finals i perspektywą miliona w Grand Finals, stawka rośnie z każdym dniem. Sentinels udowodnili, że potrafią radzić sobie pod presją – teraz czas sprawdzić, czy ta forma wystarczy na arenie międzynarodowej.
Marvel Rivals Ignite to dopiero początek – z łączną pulą nagród przekraczającą 3 miliony dolarów, każda organizacja marzy o kawałku tego tortu. Sentinels zrobili pierwszy krok. Następny przystanek: Chiny, gdzie poznamy, czy ameryczna dominacja ma szansę przetrwać starcie z najlepszymi z całego świata.