2 lipca nadchodzi jedna z większych aktualizacji w tym roku dla fanów serii Call of Duty. Season 4 Reloaded przyniesie masę nowości zarówno do Black Ops 6, jak i Warzone. Czy to wystarczy, żeby odświeżyć nieco męczącą formułę?

Black Ops 6 stawia na nostalgię i eksperymenty

Multiplayer otrzyma dwie nowe mapy, co zawsze cieszy, ale szczególnie interesująco zapowiada się Rolling Hills Distillery w Fringe – reimaginacja lokacji znanej z Black Ops 3. To pokazuje, że Activision nie zapomina o swojej historii i wie, co sprawdza się u graczy.

Druga mapa, Eclipse Strike, to z kolei coś zupełnie innego – klub nocny Avalon z muzyką taneczną i ciemnymi interesami. Brzmi jak idealne miejsce na intensywne starcia w małych zespołach.

Ciekawostką będą cel-shaded playlisty obejmujące legendarne mapy jak Nuketown czy Babylon. CODtoons Moshpit to próba wprowadzenia bardziej cartoon'owego stylu wizualnego, co może podzielić społeczność – jedni pokochają, inni będą narzekać na odstępstwo od realizmu.

Party Ops jako nowy tryb free-for-all z mini-grami to z kolei wyraźny sygnał, że Call of Duty próbuje przyciągnąć bardziej casualowych graczy. W czasach, gdy battle royale i extraction shootery dominują rynek, to może być rozsądny ruch.

Zombies wraca w nowym wydaniu

Tryb Zombies powraca z cel-shaded wersją Liberty Falls, co pasuje do ogólnej estetyki tej aktualizacji. Abomination Challenge wprowadzi nowych, elitarnych przeciwników na ograniczony czas – typowa taktyka live service, która ma utrzymać zaangażowanie graczy.

Dodanie rankingów i eventów leaderboardowych to krok w dobrą stronę. Zombies zawsze było trybem społecznościowym, więc oficjalne narzędzia do rywalizacji były potrzebne już dawno.

Warzone próbuje się odnaleźć

Care package i nowe itemy jak Hand Cannon czy Door Barricade to próba wprowadzenia większej taktycznej głębi. W teorii brzmi dobrze, ale praktyka pokaże, czy nie będzie to kolejny przypadek przeładowania gry zbędnymi mechanikami.

Loot Master Perk i Search & Destroy Contracts sugerują, że deweloperzy chcą wydłużyć rozgrywkę i dodać więcej warstw strategicznych. Resurgence Casual i Havoc Royale to z kolei odpowiedź na potrzeby różnych typów graczy – od hardcore'owców po weekend warriors.

Ranked Resurgence to długo oczekiwana nowość. Kompetytywna scena Warzone potrzebowała więcej opcji rankingowych, szczególnie w szybszym formacie rozgrywki.

Broń i kosmetyki – standard branży

Konwersja semi-auto na full-auto przez specjalne attachmenty to interesujący pomysł na rozszerzenie arsenału bez dodawania kompletnie nowych jednostek broni. SVD Full Auto Mod i TR2 CQB Auto Conversion mogą zmienić meta, jeśli będą odpowiednio zbalansowane.

Ultra skiny, Reactive i Mastercraft Blueprints to oczywiście standard monetyzacji. Nic nowego, ale przynajmniej wiemy, czego się spodziewać.

Czy to wystarczy?

Season 4 Reloaded wygląda na solidną aktualizację, ale nie rewolucyjną. CODtoons estetyka to największy eksperyment, który może albo odświeżyć serię, albo zostać szybko zapomniany. Kluczowe będzie to, jak społeczność przyjmie te zmiany wizualne.

Dla fanów Black Ops 6 to zdecydowanie pozytywna aktualizacja – nowe mapy, powrót Zombies i ciekawe eksperymenty z trybami. Warzone otrzymuje więcej kosmetycznych zmian niż fundamentalnych, ale ranked Resurgence może być game-changerem dla kompetytywnej sceny.