Każdy gracz VALORANTA prędzej czy później może natrafić na jeden z najbardziej irytujących błędów – czarny ekran podczas uruchamiania gry. To frustrujące doświadczenie, które potrafi skutecznie zepsuć wieczór gamingowy, szczególnie gdy mamy zaplanowane sesje z drużyną czy chcemy zaliczyć kilka rankedów.
Problem ten może mieć różnorodne przyczyny – od konfliktów sterowników po problemy po stronie serwerów Riot Games. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych metod, które pomogą wrócić do akcji na mapach takich jak Haven czy Split.
Dlaczego VALORANT pokazuje czarny ekran?
Przyczyn może być kilka, a najczęstsze to:
- Przestarzałe lub uszkodzone sterowniki graficzne – to klasyk problemów z grami
- Konflikty z oprogramowaniem antywirusowym – czasami zabezpieczenia są zbyt gorliwe
- Problemy z serwerami Riot Games – nie zawsze wina leży po naszej stronie
- Nieprawidłowe ustawienia graficzne – szczególnie po aktualizacjach
- Uszkodzone pliki systemowe – Windows potrafi sprawiać niespodzianki
Sprawdzone sposoby na naprawę problemu
Sprawdź status serwerów
Zanim zaczniesz grzebać w ustawieniach komputera, upewnij się, że serwery VALORANTA działają prawidłowo. Riot Games regularnie informuje o problemach technicznych na swoich oficjalnych kanałach – X, strona internetowa, a czasem nawet w samym kliencie gry pod przyciskiem „Graj”. Jeśli problem jest po ich stronie, pozostaje tylko cierpliwe czekanie.
Zaktualizuj sterowniki karty graficznej
Stare sterowniki to najczęstsza przyczyna problemów z wyświetlaniem w grach typu competetive. Niezależnie od tego, czy masz kartę NVIDIA czy AMD, pobierz najnowsze sterowniki bezpośrednio od producenta. GeForce Experience dla kart NVIDIA lub AMD Software: Adrenalin Edition to najłatwiejsze sposoby na automatyczne aktualizacje.
Pamiętaj – nigdy nie instaluj sterowników z podejrzanych źródeł. To prosta droga do większych problemów.
Wyłącz optymalizację pełnoekranową
Windows 10 i 11 mają funkcję, która czasem więcej szkodzi niż pomaga. Optymalizacja pełnoekranowa może powodować konflikty z VALORANTEM:
- Kliknij prawym przyciskiem na skrót do gry
- Wybierz „Właściwości”
- Przejdź do zakładki „Zgodność”
- Zaznacz „Wyłącz optymalizacje pełnoekranowe”
- Potwierdź zmiany
Uruchom grę jako administrator
Czasem VALORANT potrzebuje większych uprawnień systemowych. Uruchomienie jako administrator może rozwiązać problem z czarnym ekranem po załadowaniu:
- Kliknij prawym przyciskiem na skrót gry
- Wybierz „Uruchom jako administrator”
Tymczasowo wyłącz antywirus
Programy antywirusowe, szczególnie te bardziej agresywne, mogą blokować komponenty gry lub Vanguard (system anty-cheat VALORANTA). Spróbuj tymczasowo wyłączyć ochronę podczas uruchamiania gry. Jeśli to pomoże, dodaj VALORANT do listy wyjątków w swoim antywirusie.
Uwaga: Pamiętaj o ponownym włączeniu ochrony po grze!
Ostateczność – reinstalacja
Jeśli żadna z powyższych metod nie pomogła, pozostaje całkowita reinstalacja gry. To czasochłonne rozwiązanie, ale skutecznie usuwa wszelkie uszkodzone pliki. Przed reinstalacją warto też skorzystać z narzędzia Riot Games do naprawy klienta.
Problem z czarnym ekranem podczas rozgrywki
Niektórzy gracze zgłaszają czarny ekran w trybie Deathmatch – szczególnie przy ładowaniu meczu. To frustrujące, bo często oznacza konieczność ponownego matchmakingu. Problem ten zwykle wynika z błędów w kodzie gry i może być naprawiony w kolejnych aktualizacjach.
Jeśli ten problem dotyka cię regularnie, warto skontaktować się z supportem Riot Games z szczegółowym opisem sytuacji.
Co robić, gdy nic nie pomaga?
Gdy wszystkie domowe sposoby zawiodą, skontaktuj się z oficjalnym supportem Riot Games. Ich zespół może przeanalizować logi systemowe i zaproponować rozwiązania dopasowane do konkretnej konfiguracji sprzętowej.
Pamiętaj też o społeczności – na forach Reddit czy Discord często można znaleźć rozwiązania problemów, które nie są jeszcze oficjalnie udokumentowane.
Czarny ekran w VALORANCIE to problem uciążliwy, ale zdecydowanie możliwy do rozwiązania. W większości przypadków jedna z powyższych metod powinna przywrócić grę do działania. Najważniejsze to zachować spokój i systematycznie przechodzić przez kolejne rozwiązania – od najprostszych do bardziej zaawansowanych.
