Kiedy CD Projekt RED oficjalnie ogłosił, że Ciri zostanie główną bohaterką Wiedźmina IV, internet eksplodował. Jedni krzyczeli „wreszcie!”, inni narzekali na „woke agenda”. Tymczasem prawda jest znacznie prostsza i bardziej fascynująca – polscy deweloperzy planowali ten ruch już od 2015 roku, gdy jeszcze pracowali nad rozszerzeniem Blood and Wine.
Długofalowa wizja studia
Okazuje się, że decyzja o przekazaniu głównej roli Ciri nie była spontanicznym pomysłem marketingowym, ale przemyślaną strategią rozwiniętą prawie dekadę temu. Już w 2014 roku w studiu krążyły plotki i dyskusje o tym, że córka-niespodzianka Geralta mogłaby stać się następną protagonistką serii.
Sebastian Kalemba, dyrektor gry, przyznał wprost: „Wiedzieliśmy już dość wcześnie, że Blood & Wine będzie końcem, i wiedzieliśmy również dość wcześnie, że chcemy później pracować z Ciri. Już w 2014 roku krążył w studiu pomysł, że ona będzie następna.”
To nie była decyzja podjęta na kolanie – to był naturalny rozwój narracji, którą CDPR budował przez lata.
Obrona ze strony Geralckich fanów
Interesujące jest to, że Doug Cockle, aktor głosowy Geralta, który przez lata wcielał się w białowłosego wiedźmina, stanął w obronie tej decyzji. I to nie bez powodu.
„Nie ma w tym nic 'woke'” – mówi Cockle. „To po prostu świetny bohater z uniwersum Wiedźmina, na którym się skupiają, i to wspaniałe. Jeśli czytałeś książki, zrozumiesz, dlaczego CD Projekt poszedł tą drogą.”
I ma rację. Andrzej Sapkowski od samego początku budował swoją sagę wokół Ciri. Geralt był ważny, ale to ona była centrum wydarzeń, tym elementem, który wprawiał w ruch machiny losu i polityki. W grach było podobnie – to jej moce, jej pochodzenie i jej przeznaczenie napędzały główną fabułę.
Nowa trylogia, nowe możliwości
Wiedźmin 4 będzie początkiem całkowicie nowej trylogii. CDPR ma ambitny plan – chce wypuszczać kolejne części co dwa lata. To oznacza, że The Witcher V ma pojawić się w 2027 roku, a szóstka w 2029. Brzmi optymistycznie, ale patrząc na historię studia z Cyberpunkiem, warto zachować zdrowy sceptycyzm co do tych terminów.
Ciekawą zmianą jest przejście z własnego silnika RED Engine na Unreal Engine 5. To może oznaczać stabilniejszy development i mniej technicznych problemów na premierę – miejmy nadzieję, że CDPR wyciągnął wnioski z poprzednich błędów.
Dlaczego Ciri to dobry wybór?
Jako bohaterka, Ciri oferuje znacznie więcej możliwości niż Geralt pod koniec swojej historii. Ma unikalne moce, skomplikowaną przeszłość i ogromny potencjał rozwoju. W Wiedźminie 3 była jeszcze młodą kobietą szukającą swojego miejsca w świecie – teraz możemy zobaczyć ją jako dojrzałą wiedźminkę, która sama kształtuje swój los.
Poza tym, szczerze mówiąc, historia Geralta została już opowiedziana. Trilogy z nim w roli głównej była kompletna, a Blood and Wine stanowił idealne zakończenie jego przygód. Próby sztucznego przedłużania jego historii mogłyby zaszkodzić całej narracji.
Co dalej?
Wiedźmin 4 znajduje się obecnie w pełnej fazie produkcji, co oznacza, że prawdopodobnie zostanie ogłoszony konkretny termin premiery w ciągu najbliższych miesięcy. Trailer prezentuje Ciri jako doświadczoną wiedźminkę, co sugeruje, że akcja gry toczy się kilka lat po wydarzeniach z trzeciej części.
Pytanie brzmi: czy CDPR zdoła powtórzyć sukces Wiedźmina 3 z nową protagonistką? Wszystko wskazuje na to, że mają odpowiedni plan i wizję. Pozostaje nam tylko czekać i mieć nadzieję, że tym razem premiera przebiegnie znacznie gładziej niż w przypadku Cyberpunk 2077.
Jedna rzecz jest pewna – era Geralta dobiegła końca, era Ciri właśnie się rozpoczyna.