Riot Games w końcu pokazał karty – VALORANT Mobile oficjalnie wchodzi na scenę esportową. Pierwszym przystankiem będą Chiny, gdzie w drugiej połowie 2025 roku odbędzie się inauguracyjny turniej mobilnej wersji kultowego taktycznego shootera.
OnePlus dołącza do zabawy
Ciekawym ruchem jest partnerstwo z OnePlusem, którego najnowszy flagowiec – OnePlus Ace 5 Supreme – zostanie oficjalnym smartfonem turnieju. To nie przypadek – urządzenie ma zapewnić płynną rozgrywkę i precyzyjne celowanie, co w przypadku VALORANT-a jest absolutnie kluczowe.
Współpraca została ogłoszona przez Jin Yibo, CEO Teng Jing Sports oraz przedstawicieli Tencent odpowiedzialnych za dystrybucję i operacje esportowe. To sygnał, że Riot traktuje chiński rynek niezwykle poważnie.
Harmonogram na najbliższe miesiące
Choć konkretne daty turnieju pozostają tajemnicą, wiemy już o kilku ważnych wydarzeniach:
- Czerwiec 2025: Offline demo w Szanghaju z wykorzystaniem OnePlus Ace 5 Supreme
- Lipiec 2025: Otwarte wydarzenie pre-release w Qingdao
- Druga połowa 2025: Pierwszy oficjalny turniej esportowy
Dlaczego akurat Chiny?
Decyzja o starcie w Państwie Środka nie jest przypadkowa. Anna Donlon, Head of VALORANT Studios, już wcześniej podkreślała, że Chiny mają jedną z największych i najbardziej konkurencyjnych społeczności mobilnych FPS-ów na świecie.
Dodatkowo, studio Lightspeed – które odpowiada za rozwój mobilnej wersji – ma już ugruntowaną pozycję na tamtejszym rynku. Ta lokalna ekspertyza ma kluczowe znaczenie przed ekspansją na inne regiony.
A co z globalnym wydaniem?
Tu mamy mniej optymistyczne wieści. VALORANT Mobile nadal jest dostępny tylko do pre-rejestracji w Chinach, a kolejna zamknięta beta wystartuje w czerwcu. Riot Games wciąż nie ujawnił daty globalnego wydania, co może oznaczać, że poczekamy na nie jeszcze długie miesiące.
Podsumowanie
Pierwszy turniej VALORANT Mobile w Chinach to ważny krok w rozwoju mobilnego esportu. Partnerstwo z OnePlusem pokazuje, że Riot poważnie podchodzi do kwestii sprzętowych, co w przypadku konkurencyjnej gry jest absolutnie fundamentalne.
Pozostaje nam cierpliwie czekać na więcej szczegółów dotyczących zarówno samego turnieju, jak i globalnej premiery gry. Jedno jest pewne – mobilny VALORANT ma potencjał, by zmienić krajobraz esportowy na smartfonach.