Po jedenastu latach w profesjonalnym Call of Duty, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci sceny competitive CoD postanowiła zawiesić myszkę na kołku. Dillon „Attach” Price ogłosił wczoraj zakończenie kariery, zamykając tym samym rozdział, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii esportu.
Najmłodszy mistrz świata w historii
Attach to postać, której nie da się przejść obojętnie w świecie Call of Duty. W 2015 roku, mając zaledwie 18 lat, został najmłodszym mistrzem świata w historii tej dyscypliny, reprezentując barwy Denial eSports podczas Call of Duty Championship w Los Angeles. To osiągnięcie, które do dziś pozostaje jednym z najbardziej imponujących rekordów w competitive CoD.
Warto przypomnieć, że tamten turniej to była jeszcze zupełnie inna era – Advanced Warfare dominował na scenie, a prize poole były znacznie skromniejsze niż dzisiejsze. Niemniej jednak prestiż zdobycia tego tytułu w tak młodym wieku jest nie do przecenienia.
Kariera pełna wzlotów i upadków
Przez ponad dekadę w profesjonalnym Call of Duty, Attach przeszedł przez wszystkie możliwe doświadczenia. Grał dla najlepszych organizacji w branży – FaZe Clan, Minnesota RØKKR, a ostatnio reprezentował barwy Cloud9 New York.
Jego ostatnie lata to mieszanka sukcesów i rozczarowań. Zwycięstwo w CDL 2021 Stage 5 Major z Minnesota RØKKR pokazało, że nawet po latach nadal potrafi konkurować na najwyższym poziomie. Podium w CDL 2023 podczas Stage 2 i Stage 5 Majors tylko to potwierdził.
Niestety, jego ostatni występ na profesjonalnej scenie nie należał do udanych – Cloud9 New York przegrało 0-3 z FaZe Atlanta podczas Call of Duty League 2025: Stage 3 Major w kwietniu. Może to właśnie ten moment był katalizatorem decyzji o zakończeniu kariery?
Co dalej z legendą?
W swoim pożegnalnym poście na X, Attach nie ukrywał emocji: „Przez 11 lat profesjonalnego Call of Duty nadszedł czas, żeby powiesić koszulkę na kołku. Od pierwszej chwili, gdy zacząłem grać w tę grę, natychmiast się w niej zakochałem.”
Choć oficjalnie nie zdradził swoich planów na przyszłość, wszystko wskazuje na to, że skupi się na content creation. Z 334 tysiącami subskrybentów na YouTube i 256 tysiącami followerów na Twitchu, ma solidną bazę do budowania career jako streamer i twórca treści.
Wpływ na scenę nie do przecenienia
Attach to więcej niż tylko gracz – to ikona, która inspirowała całe pokolenia młodych zawodników. Jego historia pokazuje, że marzenia da się zrealizować, nawet jeśli wydają się nieosiągalne. Od młodego chłopaka fascynującego się Game Battles, po mistrza świata – to jest właśnie esportowy american dream.
Scena Call of Duty z pewnością będzie odczuwać jego brak. Doświadczenie, wiedza i charyzma Attach to rzeczy, których nie da się łatwo zastąpić. Można tylko mieć nadzieję, że w jakiejś formie pozostanie związany ze sceną – czy to jako komentator, coach, czy po prostu mentor dla młodszych graczy.
Era Attach dobiegła końca, ale jego legacy zostanie na zawsze.