Świat Doty 2 znów będzie miał powody do świętowania! BLAST, znany dotąd głównie fanom Counter-Strike'a, właśnie ogłosił swój pierwszy wielki turniej dedykowany produkcji Valve'a. BLAST Dota Slam Singapore odbędzie się na legendarnym Singapore Indoor Stadium w dniach 4-9 listopada 2025 roku.

Pula nagród? Okrągły milion dolców! Najlepsze teamy z całego świata zjadą się do azjatyckiej metropolii, by stoczyć bój o pokaźną sumkę i prestiż.

BLAST poszerza horyzonty

Nie oszukujmy się – BLAST to marka, która do tej pory kojarzyła się przede wszystkim z turniejami CS:GO, a teraz CS2. Ich ubiegłoroczny BLAST Premier World Final w Singapurze odniósł taki sukces, że organizatorzy postanowili pójść za ciosem i rozszerzyć swoje portfolio o Dotę 2. Muszę przyznać, że to odważny ruch, ale jak najbardziej na plus.

Jako wierny obserwator sceny Doty od lat, widzę w tym szansę na świeże podejście do organizacji turniejów. BLAST zawsze wyróżniał się produkcją na najwyższym poziomie, spektakularnymi arenami i angażującym formatem rozgrywek. Jeśli przeniosą te standardy do świata Doty 2, możemy spodziewać się prawdziwej uczty dla fanów.

Singapur – nowa stolica esportu?

singapur esport

Wybór Singapuru jako miejsca rozgrywek nie jest przypadkowy. To miasto-państwo od lat systematycznie buduje swoją pozycję jako kluczowy hub esportowy w regionie Azji Południowo-Wschodniej. I, kurczę, idzie im to naprawdę dobrze!

Wystarczy przypomnieć The International 2022 (TI11), który przeszedł do historii jako pierwszy turniej rangi TI w regionie SEA. Pamiętam, jak wszyscy wstrzymywali oddech, gdy Tundra Esports dominowała w finale, a Singapore Indoor Stadium pękał w szwach od entuzjastycznych fanów.

Wcześniej mieliśmy też ONE Esports Singapore Major 2021 (pierwsza duża impreza Doty w czasach pandemii) oraz ONE Esports World Pro Invitational Singapore 2019 z pulą nagród 500 000 USD. Ten ostatni był prawdziwym sprawdzianem dla infrastruktury esportowej Singapuru, który miasto przeszło z wyróżnieniem.

Co ciekawe, singapurski rząd poprzez Singapore Tourism Board aktywnie wspiera rozwój branży esportowej. Współpraca z BLAST i AEG Presents Asia to kolejny krok w budowaniu potęgi esportowej tego małego, ale jakże ambitnego kraju.

Co to oznacza dla sceny Doty 2?

Musimy być szczerzy – scena Doty 2 potrzebowała świeżej krwi, jeśli chodzi o prestiżowe turnieje poza oficjalnym cyklem DPC. W ostatnich latach mieliśmy wrażenie, że poza The International i Majorami niewiele się dzieje. Turnieje trzecich organizatorów straciły na znaczeniu, a kalendarz rozgrywek stał się przewidywalny.

BLAST Dota Slam może to zmienić. Milion dolarów to kwota, która przyciągnie absolutną czołówkę światowej sceny. Możemy się spodziewać, że Team Spirit, Gaimin Gladiators, Team Liquid czy chińskie potęgi będą walczyć o każdy punkt. Jeśli do tego dojdzie jakiś twist w formacie rozgrywek (a BLAST jest znany z innowacyjnych podejść), to może być prawdziwe trzęsienie ziemi dla ekosystemu Doty.

Osobiście nie mogę się doczekać, by zobaczyć, jak YOPI i reszta Team Spirit pokaże się na scenie BLAST. To będzie również świetna okazja, by zobaczyć, czy lokalne zespoły z SEA, takie jak Blacklist International czy Talon Esports, będą w stanie stawić czoła globalnym potęgom na własnym terenie.

Przedsmak czegoś większego?

Warto zadać sobie pytanie: czy BLAST Dota Slam to jednorazowa przygoda organizatora z Dotą, czy może początek czegoś większego? Jeśli turniej odniesie sukces, możemy spodziewać się całego cyklu imprez BLAST Dota w różnych zakątkach świata.

Wyobraźcie sobie BLAST Dota Fall Finals w Kopenhadze, Spring Finals w Londynie i World Final ponownie w Singapurze. Taki scenariusz mógłby znacząco urozmaicić kalendarz rozgrywek i dać graczom więcej okazji do zarobienia konkretnych pieniędzy poza oficjalnym cyklem Valve'a.

Jedno jest pewne – listopad 2025 roku zapowiada się jako gorący miesiąc dla fanów Doty 2. Będziemy z uwagą śledzić kolejne informacje dotyczące BLAST Dota Slam Singapore, w tym format turnieju, listę uczestników i szczegóły kwalifikacji.