Wreszcie się doczekaliśmy! Nintendo pokazało pełną rozpiskę gier na nową konsolę i jest, delikatnie mówiąc, imponująca. Po miesiącach spekulacji i przecieków, Big N w końcu wyłożyło karty na stół w swoim finansowym raporcie końcowym, pokazując co nas czeka w 2025 i 2026 roku.

Czerwiec 2025 – WYBUCH BOMBY

Przede wszystkim – 5 czerwca 2025 to będzie dzień, który przejdzie do historii gamingu. Nintendo szykuje prawdziwą ofensywę na premierę konsoli:

  • Mario Kart World – nowa odsłona kultowej serii wyścigowej, która zawsze była synonimem sukcesu Nintendo. Tym razem z podtytułem „World”, co sugeruje globalną skalę rozgrywki (może wreszcie porządny tryb online? Miejmy nadzieję!)
  • Nintendo Switch 2 Welcome Tour – klasyczny pakiet startowy, pokazujący możliwości nowej konsoli
  • Dwie odświeżone perełki z Zeldy: Breath of the Wild i Tears of the Kingdom w wersjach na nową konsolę. Ciekawe jakie usprawnienia graficzne wprowadzą – w końcu to były tytuły, które wyciskały ostatnie soki z oryginalnego Switcha.

A to dopiero początek! Tego samego dnia zobaczymy:

  • Cyberpunk 2077: Ultimate Edition – tak, ten sam Cyberpunk, który w 2020 roku postawił CD Projekt RED w trudnej sytuacji, teraz będzie można odpalić w wersji przenośnej. Jestem niesamowicie ciekaw jak będzie działać.
  • Yakuza 0: Director's Cutklasyk od Segi w rozszerzonej wersji
  • Hitman: World of Assassination – kompletny pakiet przygód Agenta 47
  • Street Fighter 6 – bijatyka od Capcomu na Switchu 2? Absolutnie fantastyczne!
  • Bravely Default: Flying Fairy – gratka dla fanów jRPG
  • Deltarunepełna wersja kontynuacji kultowego Undertale (w końcu!)

Lato pełne hitów

Miesiąc później, 17 czerwca, pojawi się Tamagotchi Plaza – gra która zapewne będzie bazować na nostalgii milenialsów (jak ja), którzy wychowali się z elektronicznymi zwierzakami w kieszeni.

Ale prawdziwy hit lata to Donkey Kong Bananza (17 lipca) – nowa przygoda kultowej małpy, która ostatnio świętowała triumfalny powrót w filmie o Mario. Tydzień później, 24 lipca, dostaniemy Mario Party Jamboree z dodatkiem Jamboree TV, co sugeruje jakieś funkcje streamingowe.

Sierpień to premiera Kirby and the Forgotten Land w ulepszonej wersji plus Star Crossed World (28 sierpnia), a tajemnicze Drag x Drive ma pojawić się „latem 2025”.

A co dalej?

Jeśli myśleliście, że to koniec niespodzianek, to się mocno mylicie. W planach na 2025 (bez konkretnych dat) są:

  • Metroid Prime 4: BeyondNARESZCIE! Ile lat już czekamy? Pięć? Sześć? Po anulowaniu pierwotnej wersji i przekazaniu projektu Retro Studios, fani serii mogą w końcu odetchnąć z ulgą
  • Kirby Air Riders – powrót do koncepcji wyścigów z różową kulką w roli głównej
  • Hyrule Warriors: Age of Imprisonment – kolejna odsłona musou w świecie Zeldy
  • Pokémon Legends: Z-A – kontynuacja świetnego Legends: Arceus, tym razem w regionie Kalos (nareszcie powrót do szóstej generacji!)

A na 2026 już zaplanowano tajemnicze The Duskbloods oraz Hades II od Supergiant Games (choć ten ostatni bez daty premiery).

A co z oryginalnym Switchem?

Szczerze? Nie wygląda to najlepiej. Nintendo ewidentnie przenosi ciężar na nową konsolę, a użytkownicy starego Switcha dostaną jedynie kilka tytułów:

  • Pokémon Legends: Z-A – na szczęście pojawi się też na starym sprzęcie (koniec 2025)
  • Metroid Prime 4: Beyond – również w 2025
  • Rhythm Heaven Groove i Tomodachi Life: Living the Dream – dopiero w 2026
  • Pokémon Champions – bez daty premiery

Moja opinia?

Jako ktoś, kto śledzi branżę od 20 lat, jestem pod wrażeniem rozmachu, z jakim Nintendo podchodzi do premiery nowej konsoli. Big N wyraźnie wyciągnęło wnioski z katastrofalnego startu Wii U i przeciętnego początku oryginalnego Switcha. Tym razem od pierwszego dnia dostajemy tony hitów pierwszego kalibru.

Największym wygranym wydaje się być Mario Kart World jako tytuł startowy – poprzednia część, Mario Kart 8 Deluxe, sprzedała ponad 60 milionów egzemplarzy i do dziś jest najlepiej sprzedającą się grą na Switcha. Nintendo wie, że to ta seria napędza sprzedaż konsol.

Jeśli jesteście fanami Nintendo, to zdecydowanie szykujcie portfele na czerwiec. A jeśli macie zamiar zostać przy starym Switchu? Cóż… możecie się poczuć nieco porzuceni. Ale hej, biblioteka Switcha liczy już ponad 4000 gier, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie w oczekiwaniu na spadek cen nowej konsoli.