Świat League of Legends może niebawem powiększyć się o kolejną ekscytującą adaptację. Tym razem jednak, zamiast animacji, fani mogą spodziewać się serialu. To zupełnie nowy kierunek dla uwielbianej przez miliony graczy franczyzy.

Wietnam jako sceneria nowej produkcji

Według informacji, które pojawiły się w mediach społecznościowych, Riot Games prowadzi zaawansowane rozmowy dotyczące realizacji 9-odcinkowego serialu live-action na wyspie Cát Bà w zatoce Hạ Long. Ten malowniczy zakątek północnego Wietnamu mógłby stać się tłem dla opowieści osadzonej w bogatym uniwersum League of Legends.

Co ciekawe, w projekt zaangażowana jest Rose Lam – producentka nagrodzonej adaptacji „The Last of Us”. Jej obecność sugeruje, że Riot poważnie podchodzi do jakości planowanej produkcji.

Dwa studia, jedna wizja

Nieoficjalne doniesienia wskazują na podział zespołu Riot Games na dwa studia – animacyjne pod kierownictwem Christiana Linke oraz aktorskie prowadzone przez Briana Wrighta. Ta struktura pozwala firmie równolegle rozwijać różne formaty opowiadania historii z ich uniwersum.

Tajemnica regionu

league of legends serial

Chociaż wiele szczegółów pozostaje w sferze spekulacji, społeczność graczy już snuje teorie dotyczące lokalizacji fabuły. Najpopularniejsze przypuszczenia wskazują na Bilgewater lub Shadow Isles – jedne z najbardziej charakterystycznych i mrocznych regionów świata Runeterry.

Więcej niż rozrywka

Warto zauważyć, że planowana produkcja ma również wymiar promocyjny dla Wietnamu. Kraj ten został wybrany po szeroko zakrojonych badaniach przeprowadzonych w różnych częściach Azji i ma ambicje stać się ważnym ośrodkiem międzynarodowych produkcji filmowych.

Chociaż na oficjalne potwierdzenie i więcej szczegółów wciąż czekamy, wszystko wskazuje na to, że po ogromnym sukcesie Arcane, uniwersum League of Legends będzie nadal eksplorowane w różnych mediach.

Dla fanów, którzy od lat zanurzają się w bogatym świecie Runeterry, to kolejna okazja, by zobaczyć ukochane miejsca i być może postacie w zupełnie nowej odsłonie.