Po Major 2 Treyarch wsłuchał się w opinie fanów i profesjonalnych graczy, wprowadzając długo oczekiwane zmiany w puli map, które mają poprawić jakość nadchodzących meczów.
Na początku lutego, wraz z rozpoczęciem 2. sezonu Black Ops 6, Treyarch dodał mapy Bounty i Dealership do puli Ranked Play, aby sprawdzić ich potencjał w rozgrywkach kompetytywnych. Równocześnie wprowadzono do testów SMG PPSh-41 oraz karabin szturmowy Cypher 091.
Wyniki testów były jednoznaczne – Cypher 091 zdominował dotychczasowego faworyta AMES-85, podczas gdy PPSh-41 kompletnie nie sprostał oczekiwaniom, pozostając daleko w tyle za KSV i Jackal PDW. Żadna z nowych map również nie zrobiła szczególnego wrażenia na społeczności.
CDL reaguje na krytykę po Major 2
Po fali krytyki, Call of Duty League ogłosiła oficjalnie, że mapy Rewind i Dealership zastąpią Vault i Skyline w trybie Search and Destroy. Zmiany te zostały natychmiast wprowadzone do Black Ops 6 Ranked Play i będą obowiązywać w CDL podczas kwalifikacji online do Major 3.
Vault od dawna była solą w oku zarówno widzów, jak i profesjonalnych graczy. Bomb site A wymuszał na wszystkich czterech graczach obronę lub atak jednego małego pomieszczenia w większości rund, co prowadziło do mało dynamicznych i powtarzalnych rozgrywek.
Skyline również nie cieszyła się popularnością – drużyny zazwyczaj podkładały bombę na tym samym miejscu, co skutkowało przewidywalnym i monotonnym przebiegiem meczów.
Co ciekawe, reakcja społeczności skupia się bardziej na zadowoleniu z usunięcia problematycznych map niż na entuzjazmie wobec nowych dodatków.
Mieszane reakcje środowiska
Były profesjonalny gracz CDL, Octane, nie krył swojego zadowolenia: „Jestem bardziej podekscytowany usunięciem tych dwóch map niż dodaniem nowych. Nie mogłem już dłużej oglądać rozgrywek na nich.”
Kontrowersje budzi jednak decyzja o dodaniu Dealership, która została wcześniej odrzucona przez graczy i profesjonalistów podczas testów w Sezonie 2.
„Dealership w SnD to największy środkowy palec, jaki CDL pokazało graczom, bo ta mapa jako całość nie jest ani trochę konkurencyjna” – skomentował gracz Challengers, Gunless, nie przebierając w słowach.
Jak nowe mapy sprawdzą się w prawdziwej rywalizacji, przekonamy się już 4 kwietnia, kiedy rozpoczną się kwalifikacje online do Major 3. Miejmy nadzieję, że tym razem Treyarch trafił z wyborem, bo społeczność Call of Duty z pewnością nie będzie milczeć, jeśli ponownie pojawią się problemy.
Muszę przyznać, że równowaga map w trybie Search and Destroy jest kluczowa dla atrakcyjności rozgrywek. Monotonne, przewidywalne rozgrywki to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje liga walcząca o utrzymanie zainteresowania widzów. Czy nowe mapy rozwiążą ten problem? Trzymam kciuki, ale jak to mówią w środowisku – „Treyarch gonna Treyarch”. 😉