Rosyjska organizacja Virtus.pro po raz kolejny udowodniła swoją dominację na europejskiej scenie, zgarniając główną nagrodę w wysokości 40 000 dolarów w turnieju Marvel Rivals Invitational 2025 EMEA!

Co to był za turniej! Dawno nie widziałem tak zaciętej rywalizacji na scenie Marvel Rivals. VP pokazało klasę najwyższej próby, pokonując Team OG 4:2 w wielkim finale. I pomyśleć, że jeszcze niedawno niektórzy spisywali ich na straty po kilku słabszych występach w kwalifikacjach.

Cały turniej składał się z dwóch etapów – fazy szwajcarskiej (28 lutego – 2 marca) oraz podwójnej drabinki eliminacyjnej (7-9 marca). Virtus.pro przeszło przez te etapy jak burza, chociaż trzeba przyznać, że nie brakowało dramatycznych momentów.

Wielki finał: pojedynek gigantów

Finałowe starcie między VP a OG to był prawdziwy rollercoaster emocji. Obie drużyny wcześniej wygrały z Fnatic (swoją drogą, niespodzianka – spodziewałem się więcej po nich), ale w finale zobaczyliśmy prawdziwy pokaz umiejętności.

Seria rozpoczęła się od zwycięstwa Virtusa na Spider-Islands w trybie konwoju (2:1). OG szybko odpowiedziało, wyrównując na Piekielnych Niebiosach w dominacji (1:2). Kolejne mapy to nieustanna wymiana ciosów:

  • VP na Yggdrassil Path (2:1, konwój)
  • OG na Królewskim Pałacu (1:2, dominacja)
  • VP na Midtown (2:1, konwój)

Ostatecznie o wszystkim zadecydowała szósta mapa – Birnin T'Challa – gdzie VP zmiażdżyło przeciwników 2:0 w trybie dominacji. Widać było, że OG mentalnie się załamało po piątej mapie.

Gwiazdy turnieju

MVP całego turnieju został Islandczyk Finnbjörn „Finnsi” Jónasson z Virtus.pro, który jako Support zachwycał grą postaciami Dr. Strange i Magneto. Jego umiejętność kontrolowania pola bitwy i idealnego timingu ultów była po prostu niesamowita.

Nie można też zapomnieć o Andreasie „Nevix” Karlssonie, szwedzkim zawodniku VP, który po finale powiedział: „Prędzej czy później pojawia się konkurencja, dostajesz wyzwanie i wtedy musisz się skupić, zachować spokój i koncentrację. Myślę, że właśnie to zrobiliśmy dzisiaj.”

Osobiście jestem pod wrażeniem jak szybko Virtus.pro zaadaptowało się do aktualnej mety, szczególnie po ostatnim patchu, który mocno osłabił Scarlet Witch – jedną z ich kluczowych postaci w poprzednich turniejach.

Końcowe wyniki i nagrody

Oto końcowa klasyfikacja turnieju:

  1. Virtus.pro – $40,000
  2. Team OG – $20,000
  3. Fnatic – $12,000
  4. Luminosity EU – $8,000
  5. Team Peps – $6,000
  6. Zero Tenacity – $6,000
  7. DUSTY – $4,000
  8. Twisted Minds – $4,000

Co ciekawe, podczas gdy VP dominowało w Europie, za oceanem triumfowali Sentinels, którzy zdecydowanie rządzą sceną NA. Fani już spekulują na temat potencjalnego starcia tych dwóch potęg na nadchodzących Mistrzostwach Świata.

Marvel Rivals w ciągu ostatniego roku wyrósł na jedną z najgorętszych gier esportowych i widać, że trend ten będzie się utrzymywał. Dla Virtus.pro to pierwszy tak duży sukces w tej grze, ale patrząc na formę zawodników, można śmiało założyć, że nie ostatni.