Fani League of Legends zostali w ostatnich dniach niemile zaskoczeni informacją, że planowany stream meczu sparingowego pomiędzy Los Ratones i GIANTX został odwołany. Co się stało? Dlaczego Riot Games interweniował i czy jest nadzieja na podobne transmisje w przyszłości?

Nieoczekiwany zwrot akcji

Los Ratones, zespół prowadzony przez popularnego streamera i byłego zawodnika LEC Marca „Caedrela” Lamonta, miał zmierzyć się z GIANTX w sparingu, który miał być transmitowany na żywo 9 marca. Organizacja GIANTX poinformowała jednak na platformie X, że stream nie dojdzie do skutku.

Sam Caedrel na swoim streamie wyjaśnił sytuację mówiąc o „problemach regulacyjnych” i że „trwają rozmowy” w celu wyjaśnienia sprawy. Choć nie podał konkretnych szczegółów, zasugerował, że chodzi o zasady LEC, które mogły zostać naruszone.

Szara strefa regulaminowa

Co ciekawe, ani regulamin ERL 2025, ani LEC 2025 nie zawierają konkretnych zapisów dotyczących streamowania meczów sparingowych. Tak właściwie, to brak jasnych wytycznych najprawdopodobniej doprowadził do całego zamieszania.

Choć mecze sparingowe między zespołami ERL i LEC odbywają się regularnie za zamkniętymi drzwiami, ich publiczne transmitowanie to wciąż rzadkość. Jednak rosnąca popularność zespołów i ich założycieli, takich jak Caedrel, stwarza nowe możliwości dla fanów, którzy chcą zobaczyć więcej zakulisowych treści.

Czy będą zmiany?

Niektórzy fani spekulują, że Riot Games może szykować własne zasady dotyczące streamowania sparingów i dlatego zablokował inicjatywę Los Ratones i GIANTX. Inni uważają, że to po prostu brak odpowiednich regulacji, które trzeba najpierw ustalić.

Tak czy inaczej, zapotrzebowanie na tego typu treści rośnie, a zespoły będą musiały działać w „szarej strefie”, dopóki Riot Games nie ustali jasnych zasad.

Miejmy nadzieję, że „rozmowy”, o których wspominał Caedrel, przyniosą pozytywne rezultaty i wkrótce będziemy mogli cieszyć się transmisjami sparingów między zespołami z różnych lig. Byłaby to świetna okazja dla fanów, by lepiej poznać drużyny i zobaczyć, jak pracują poza oficjalnymi meczami.

Na razie pozostaje nam czekać na oficjalne stanowisko Riot Games i śledzić media społecznościowe obu zespołów. Jeśli pojawią się nowe informacje, na pewno je dla Was zaktualizujemy.