Po niemal 20 latach nieobecności, kultowy wydawca Acclaim powraca na rynek gier! Dla starszych graczy to nazwa, która natychmiast przywołuje wspomnienia z lat 90., kiedy to firma odpowiadała za wydanie takich hitów jak pierwsze części Mortal Kombat czy NBA Jam.

Burzliwa historia studia

Założone w 1987 roku przez Grega Fishbacha studio zasłynęło przede wszystkim kontrowersyjnymi tytułami – to właśnie brutalne fatality z Mortal Kombat były jednym z głównych powodów utworzenia systemu oceny gier ESRB. Wydawca stał również za serią wyścigówek (Ferrari Grand Prix Challenge, Re-Volt) oraz licznymi grami bazującymi na filmach i serialach.

Acclaim upadło w 2004 roku, po czym próbowano je reaktywować w 2006 roku, ale ta próba zakończyła się niepowodzeniem w 2010 roku. Teraz, w 2025 roku, firma wraca z nowym zespołem i ambitnymi planami.

Bez dawnych marek…

mortal kombat

Czujecie nostalgię? 🙂

Co ciekawe, wiele kultowych marek Acclaim jest już własnością innych firm – NBA Jam należy do EA, a Turok to obecnie IP Universal Studios. Oznacza to, że nowe Acclaim będzie musiało albo negocjować licencje, albo – co bardziej prawdopodobne – stworzyć zupełnie nowe serie gier.

Wśród graczy już pojawiają się spekulacje, czy firma podejmie próbę stworzenia duchowych następców swoich dawnych hitów. Czy zobaczymy nową grę w stylu Turok lub może coś przypominającego klasyczne Extreme-G?

Ambitne plany na przyszłość

Według Alexa Josefa, cytowanego przez GamesBeat, Acclaim planuje wydać pierwszą grę jeszcze w tym roku, prawdopodobnie w trzecim kwartale. Firma chce szybko generować przychody, by móc wydawać kolejne tytuły – docelowo 3-4 gry rocznie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Acclaim zamierza wspierać zarówno mniejsze produkcje indie, jak i średniobudżetowe tytuły. To właśnie w tym segmencie rynku firma widzi swoją szansę – w czasie, gdy duże wydawnictwa koncentrują się głównie na wysokobudżetowych produkcjach AAA.

Nadzieja w trudnych czasach

Powrót Acclaim to niespodziewany promyk nadziei w branży, która ostatnio zmaga się z falą zwolnień i zamykaniem studiów. Tylko w ciągu ostatniego roku kilkanaście znanych studiów zakończyło działalność, a tysiące deweloperów straciło pracę. Czy legendarna marka znów zawojuje świat gier? Miejmy nadzieję – trzymamy kciuki jako redakcja ESN.