W Apex Legends znów wrze! Electronic Arts (EA) właśnie ogłosiło, że podczas tegorocznego turnieju ALGS Open pokryje koszty podróży dla zawodników, ale nie zapewni im już noclegów. Ta decyzja wywołała prawdziwą burzę wśród profesjonalnych graczy i społeczności, choć EA upiera się, że taki ruch ma zapewnić „równość” dla wszystkich uczestników.
Największy turniej w historii
ALGS 2025 zapowiada się jako największe wydarzenie w historii Apex Legends. Do rywalizacji stanie ponad 160 drużyn z całego świata! To prawie dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Skala imprezy jest więc imponująca, ale najwyraźniej też kosztowna…
W poprzednich edycjach EA finansowało zarówno podróż, jak i zakwaterowanie dla zespołów. Organizator zapewniał dwa pokoje hotelowe, które były dzielone między trzech graczy i trenera.
W tym roku sytuacja wygląda inaczej – EA skupia się wyłącznie na pokryciu kosztów podróży, argumentując, że to właśnie transport stanowi największą barierę dla zespołów z różnych zakątków świata.
„Równe szanse” czy cięcie kosztów?
Przedstawiciel EA w rozmowie z portalem esports.gg stwierdził:
„Pokrywając koszty przelotów dla wszystkich zakwalifikowanych drużyn, zapewniamy równe szanse wszystkim graczom, niezależnie od tego, skąd pochodzą i jak drogie byłyby ich podróże. Bilety lotnicze zazwyczaj oferują mniej opcji, podczas gdy istnieje wiele różnych możliwości zakwaterowania, które gracze mogą wykorzystać w zależności od swojego budżetu.”
Wydawca gry zapowiedział, że podejmie kroki, aby ułatwić zawodnikom rezerwację noclegów – powiadomi hotele w okolicy o wydarzeniu, zapewni kody zniżkowe i udostępni przewodnik z wymaganiami wizowymi. Ale czy to wystarczy?
Podzielone reakcje środowiska
Reakcje graczy są mocno podzielone. Część zawodników postrzega to jako konieczny kompromis umożliwiający zorganizowanie większego turnieju, inni nie kryją oburzenia tą nagłą zmianą reguł.
John „Hakis” Håkansson, szwedzki zawodnik zespołu Alliance, nie gryzł się w język:
„Mamy 2025 rok i można było to łatwo rozwiązać, wydając po prostu pakiet skórek lub gadżetów dla Open LAN, który sfinansowałby wszystkie podróże, noclegi i jeszcze więcej dla turnieju z udziałem 160 drużyn.”
Podobne zdanie wyraził Casper „Gnaske” Præstensgaard z Ninjas in Pyjamas, dodając, że profesjonalne pakiety skórek byłyby „rewolucyjne dla esportu”.
Są jednak i bardziej wyrozumiali gracze. Gwiazda sceny Apex Legends, Phillip „ImperialHal” Dosen stwierdził:
„3-4 miesiące na zarobienie na wyjazd, dla tych wszystkich ludzi to spełnienie marzeń. Oczekują po prostu wszystkiego za darmo, bo tak było wcześniej.”
Ben „Wxltzy” Walton, australijski zawodnik Falcons, był jeszcze bardziej bezpośredni:
„Ci, którzy narzekają, po prostu nie powinni brać udziału. Jeśli uważasz, że nie zarobisz więcej niż kosztuje zakwaterowanie, to po co w ogóle jedziesz?”
Prawdopodobnie problemy finansowe…
Scena esportowa Apex Legends rozwija się od maja 2021 roku, kiedy odbył się inauguracyjny sezon ALGS. Teraz, w 2025 roku, stoi przed kolejnym wyzwaniem. Decyzja EA pokazuje, że mimo rosnącej popularności, esport wciąż zmaga się z problemami finansowymi.
Cała ta sytuacja stawia pytanie o przyszłość profesjonalnej sceny Apex Legends. Czy EA faktycznie szuka oszczędności kosztem zawodników? A może rzeczywiście chodzi o sprawiedliwy dostęp dla większej liczby drużyn?