Świat Call of Duty znów huczy od plotek. Jeden z największych dostawców oprogramowania oszukującego do popularnej gry Warzone ogłosił niespodziewane zakończenie działalności. To kolejny sukces w nieustającej walce Activision z oszustami, którzy od lat psują rozgrywkę milionom uczciwych graczy.

Phantom Overlay zamyka podwoje

Jak się niedawno dowiedzieliśmy, Phantom Overlay – jedna z najbardziej znanych platform oferujących cheaty do Warzone – ogłosiła na swoim prywatnym serwerze Discord natychmiastowe zamknięcie działalności. Powody tej decyzji nie zostały ujawnione, jednak platforma zapewniła użytkowników, że nie jest to „exit scam”, a pełne zamknięcie nastąpi w ciągu 32 dni od ogłoszenia.

Co ciekawe, dostawca zobowiązał się do częściowego zwrotu pieniędzy dla osób, które niedawno zakupiły „dożywotni klucz” do ich usług. Jeszcze w grudniu 2024 roku Phantom Overlay zmienił model działania na „zamkniętą społeczność prywatną”, aby uniknąć rozgłosu po tym, jak konkurencyjne platformy z cheatami zaczęły być wykrywane i zamykane.

Niekończąca się walka Activision z oszustami

Walka z dostawcami cheatów w Call of Duty: Warzone nie jest łatwa. Droga prawna do zamknięcia takich operacji wymaga ogromnych nakładów czasowych, finansowych i badawczych. Mimo to Activision niestrudzenie kontynuuje wysiłki, aby zmusić te platformy do zaprzestania działalności.

Równolegle do działań prawnych, firma wprowadziła własny system anty-cheat o nazwie RICOCHET, który ma na celu minimalizowanie negatywnego wpływu hackerów na rozgrywkę. System wykorzystuje środki zapobiegawcze w czasie rzeczywistym, aby gracze mogli cieszyć się grą bez frustracji.

Choć zamknięcie kolejnego dostawcy cheatów to z pewnością krok w dobrym kierunku, wielu graczy wciąż nie czuje się bezpiecznie w Warzone. Mimo sukcesów prawnych Activision, gra nadal zmaga się z ciągłymi atakami oszustów, co wyraźnie wpływa na jakość rozgrywki.

Problem free-to-play i rosnący rynek oszustw

Problem oszustów w Call of Duty znacząco nasilił się wraz z premierą Warzone w 2020 roku. Model free-to-play usunął barierę wejścia dla potencjalnych oszustów – nie musieli już kupować gry, wystarczyło zapłacić za usługi hackerskie.

Ogromna baza graczy Warzone, licząca miliony osób w pojedynczych meczach, stworzyła lukratywny rynek dla dostawców cheatów. Popyt napędzają zarówno twórcy treści szukający sposobu na wyróżnienie się, jak i zwykli gracze pragnący nieuczciwej przewagi nad przeciwnikami.

Dla wielu graczy idealne rozwiązanie to połączenie skutecznych działań prawnych z w pełni funkcjonalnym systemem anty-cheat, który faktycznie rozwiązałby problem oszustów w grze.

Na razie jednak walka Activision z dostawcami cheatów pozostaje niekończącą się opowieścią, choć każde zamknięcie platformy takiej jak Phantom Overlay to mały krok w stronę bardziej uczciwej rozgrywki.