Marvel Rivals, nowa produkcja od NetEase, zdążyła zyskać sporo popularności. Gra, łącząca intensywne potyczki w Quickplay z dynamiczną rozgrywką, przyciąga graczy, którzy chcą wcielić się w swoich ulubionych bohaterów Marvela.
Jedni szukają tu luźnej zabawy, inni chcą sprawdzić swoje umiejętności w bardziej wymagających warunkach. Jednak nie wszystko w tej produkcji jest idealne – niedopracowany system matchmakingu sprawia, że część graczy zmaga się z przeciwnikami, którzy są o krok przed nimi, co rodzi frustrację.
Mimo to, Marvel Rivals cieszy się dużą popularnością. Casualowe tryby rozgrywki wciąż przyciągają tłumy, a wśród rywalizujących graczy szybko wyróżniają się ci, którzy dołączyli do trybów rankingowych.
Gra postawiła na organizowanie turniejów, a jej pierwsze wydarzenie – „Sezonowe Mistrzostwa 0” z pulą nagród wynoszącą 14 500 dolarów – dało graczom pierwszy poważny powód do rywalizacji. Teraz, w miarę jak zbliża się koniec wydarzenia „Eternal Night Falls”, NetEase zaczyna poważnie myśleć o przyszłości esportowej gry.
Esportowa ambicja NetEase
Na ostatniej konferencji NetEase w sprawie wyników za Q4 2024, firma ujawniła, że nie zamierza ograniczać się do casualowego charakteru Marvel Rivals. W przyszłości planują ogłosić szereg większych wydarzeń esportowych, a także przygotować się na crossoverowe współprace z innymi mediami. To pokazuje, że gra ma ambicje, by stać się poważnym graczem na rynku esportowym.

Co ciekawe, NetEase już teraz przyciągnęło duże organizacje esportowe do „Marvel Rivals EMEA Invitationals”, w tym Fnatic, Luminosity oraz Sentinels. Do tego dochodzą streamerzy, tacy jak jak Ninja czy Shroud, którzy wyrazili zainteresowanie tworzeniem swoich drużyn, co tylko podbija wiarygodność tej produkcji w oczach fanów.
Czy Marvel Rivals ma szansę z gigantami?
Choć gra jest jeszcze młoda, już teraz widać, że ma potencjał, by stać się poważnym konkurentem na rynku. Warto zauważyć, że NetEase nie idzie na łatwiznę. Przykład? Zaledwie kilka miesięcy po premierze już mamy turniej z nagrodą sięgającą 14 500 dolarów. Może nie jest to zbyt dużo, ale i tak doceniamy starania!
Biorąc pod uwagę, że gry takie jak Fortnite, League of Legends czy DOTA 2 mają ogromne bazy graczy i są dominującymi siłami w esporcie, Marvel Rivals czeka niełatwa walka o miejsce w tej czołówce. Niemniej jednak, jeśli twórcy utrzymają tempo rozwoju i zaangażowania w dalszą organizację eventów, mają szansę na zdobycie solidnej pozycji.
Marvel Rivals to jednak nie tylko sportowa rywalizacja. Gra stawia na ciekawe crossoverowe wydarzenia, które przyciągają graczy chcących poczuć się jak bohaterowie z filmów czy seriali Marvela. Po udanej współpracy z filmem Captain America: Brave New World, NetEase zapowiada kolejne niespodzianki.
Już teraz fani czekają na wydarzenie związane z nadchodzącym Daredevil: Born Again. To właśnie takie elementy, związane z uniwersum Marvela, mogą przyciągnąć uwagę nie tylko graczy, ale i fanów filmów czy seriali. Życzymy powodzenia!