Jeden z najważniejszych zawodników w historii League of Legends, Bae ‘Bang’ Jun-sik, wraca do T1, ale tym razem nie jako gracz, a jako streamer. I nie, to nie jest żart.
Po zakończeniu kariery zawodniczej w 2023 roku, Bang nie zamierzał na długo znikać z branży. Zamiast tego, dołącza do ekipy T1 jako twórca treści na platformie streamingowej CHZZK.
Dla tych, którzy nie śledzą na bieżąco, CHZZK to nowa platforma streamingowa w Korei, która powstała po tym, jak Twitch opuścił ten rynek w grudniu 2023 roku.
Dzięki temu, że Twitch został ukarany grzywną w wysokości 435 milionów wonów przez Koreańską Komisję Telekomunikacyjną, CHZZK szybko zyskało na znaczeniu, stając się jednym z głównych miejsc, gdzie można oglądać streamy – zwłaszcza te związane z grami.
Bang na nowo – ale tym razem jako streamer
To już nie pierwszy raz, kiedy Bang jest związany z T1 jako streamer. W 2022 roku miał już krótką przygodę z organizacją w tej roli, ale po roku postanowił pożegnać się z ekipą.
Teraz jednak wraca, aby na stałe pojawiać się na jego kanale CHZZK, gdzie oczywiście nie zabraknie transmisji z League of Legends. Bang to legenda, a jego powrót na scenę – choć nie w roli gracza – wciąż wzbudza emocje.
Bang dołącza do listy content creatorów w T1, a jego obecność w organizacji to tylko kolejny krok w rozwoju esportowego giganta. Warto dodać, że to nie tylko Bang związał się z T1, ale także Lee ‘Flame’ Ho-jong, były gracz LCS i LCK, który również pojawi się jako twórca treści.
T1 stawia na influencerów i twórców treści – to sposób na utrzymanie marki i zaangażowanie fanów nie tylko na polu esportowym, ale także w przestrzeni influencerów.
Dwa razy mistrz świata, a teraz – streamer
Dla przypomnienia – Bang to nie byle kto w historii LoLa. To dwukrotny mistrz świata, który zdobył tytuł w 2015 i 2016 roku z T1. W swojej karierze wygrał również Mid-Season Invitational w 2017 roku, co do dzisiaj pozostaje jego ostatnim większym osiągnięciem w grze.
Po zakończeniu kariery zawodniczej w T1, Bang miał jeszcze krótki epizod w LCS, grając w takich drużynach jak Evil Geniuses i 100 Thieves. Po tej przygodzie powrócił na krótko do Afreeca Freecs, ale ostatecznie postanowił zakończyć karierę.
Warto podkreślić, że Bang jest jednym z trzech graczy, którzy osiągnęli 1500 zabójstw w LCK. Obok niego w tym ekskluzywnym gronie znajdują się Lee ‘Faker’ Sang-hyeok oraz Kim ‘PraY’ Jong-in. To tylko pokazuje, jak wielki wpływ miał Bang na rozwój koreańskiego LoLa i jak jego dziedzictwo wciąż trwa.
T1 stawia na rozwój – Base Camp i $35 milionów
Wracając do T1, organizacja nie tylko rozwija swoją ofertę streamerów, ale także inwestuje w inne projekty. W listopadzie 2024 roku ogłoszono, że T1 planuje zbiórkę funduszy na rozwój swojego Base Campu w Seulu – gamingowego centrum, które ma być jeszcze większe i bardziej zaawansowane.
Celem jest zebranie 35 milionów dolarów, co po raz pierwszy od powstania marki T1 w 2019 roku daje szansę na pozyskanie zewnętrznego kapitału.
T1 naprawdę nie zwalnia tempa, a Bang, wracając do organizacji, tylko dodaje do tej układanki. Oczywiście, nie będziemy się oszukiwać – każdemu z nas ciągle będzie brakowało jego genialnych ruchów na bot lane, ale teraz możemy cieszyć się z jego streamów i wspomnień z najlepszych lat jego kariery.