Nvidia właśnie ogłosiła, że wkrótce zakończy wsparcie dla wielu starszych modeli kart graficznych GeForce. Dla wszystkich, którzy korzystają z takich GPU, jak Maxwell, Pascal czy Volta, nadchodzą zmiany, które mogą wymusić na nich decyzję o upgrade.
Co to oznacza dla użytkowników tych kart? I jakie dokładnie modele zostaną „odcięte” od pełnego wsparcia? Zerknijmy na to, co warto wiedzieć.
Które karty są na celowniku?
Nvidia w komunikacie o wydaniu CUDA 12.8 poinformowała, że starsze architektury, takie jak Maxwell, Pascal i Volta, zostaną uznane za „przestarzałe”. W praktyce oznacza to, że karta graficzna z serii GeForce 700, 800, 900 oraz 10 po prostu przestanie otrzymywać aktualizacje, które są związane z nowymi technologiami czy optymalizacjami pod najnowsze gry.
Co to oznacza w praktyce? Karty takie jak GTX 700, GTX 800, GTX 900 i GTX 10 – no, chyba że masz topową wersję Titan Xp z 2017 roku – znajdą się poza głównym nurtem wsparcia. Jedynie modele z serii GTX 16 będą jeszcze w pełni wspierane.
No, ale bądźmy szczerzy, kto jeszcze ma taką kartę w swoim komputerze? Prędzej chcesz wymienić sprzęt na nowszy, ale wróćmy do tematu.
Co z tym wsparciem? Będą jeszcze aktualizacje!
Nvidia nie porzuci od razu tych starszych kart. Choć nie będzie już nowych optymalizacji dla gier, firma zapewnia, że wszystkie modele z listy starszych GPU nadal będą otrzymywać aktualizacje sterowników, ale raczej w formie poprawek związanych z bezpieczeństwem.
Cóż, w dzisiejszych czasach zapewnienie odpowiednich zabezpieczeń to podstawa, więc nie będzie to totalny koniec, ale kto liczy na poprawki wydajnościowe w nowych produkcjach, raczej się rozczaruje.
Dlaczego Nvidia decyduje się na taki ruch?
Z wprowadzeniem nowych kart z serii RTX 5000, zbudowanych na architekturze Blackwell, Nvidia skupia swoje zasoby na najnowszych technologiach. To logiczne – stare technologie, takie jak Maxwell, które debiutowały już w 2014 roku, po prostu osiągnęły swój limit możliwości.
Przyszłość jest dziś! 🙂
Dla Nvidii to koniec drogi dla tych kart i naturalny krok ku innowacjom w nowych generacjach. Wiadomo, że zarówno hardware, jak i software rozwijają się w zawrotnym tempie, a firma nie może trzymać się przestarzałych rozwiązań. Mniej zasobów poświęconych staremu sprzętowi oznacza więcej energii na to, co nadchodzi.
Pamięć o Maxwell i Pascalu
No właśnie, jeśli byłeś właścicielem takich kart jak GTX 750 Ti z architektury Maxwell, która była świetnym wyborem w segmencie budżetowym, czy popularnej GTX 1060 z architektury Pascal, to musisz wiedzieć, że Nvidia pożegnała się już z tymi produktami.
Jednak te karty przez lata były świetnym wyborem, zwłaszcza dla graczy szukających solidnej wydajności w rozsądnej cenie. Ale czas na zmiany. Może pora pomyśleć o upgrade? Jeśli masz jedną z tych kart w komputerze, to chyba nadszedł czas, by zastanowić się nad przesiadką na coś nowszego.
Czy warto wymienić?
Jasne, nadal będziesz miał dostęp do sterowników, ale pamiętaj, że gry i nowe technologie nie będą już optymalizowane pod starszy sprzęt. Jeśli więc nadal trzymasz się starszego GTX 1060 czy Titan Xp, to może pora na decyzję o wymianie?
Nowe karty, jak RTX 3000 czy 4000, oferują o wiele wyższą wydajność, lepszą jakość obrazu i są przygotowane na przyszłość. To idealny moment, by postawić na nowoczesny sprzęt i nie martwić się o wsparcie w nadchodzących latach.
Dla wielu osób, które inwestowały w karty GeForce w latach 2014-2017, może to być moment refleksji nad przyszłością. Czy starszy sprzęt ma jeszcze sens? Odpowiedź zależy od tego, jak intensywnie grasz w nowości.