16 stycznia 2025 roku miało miejsce jedno z najbardziej ekscytujących wydarzeń w historii esportu kobiet. Drużyna Imperial Fe pobiła rekord oglądalności, zdobywając uwagę prawie 484 tysięcy widzów, którzy śledzili ich starcie z NAVI na BLAST Bounty 2025 Season 1.

Kiedy patrzymy na wyniki, nie możemy zapomnieć, że NAVI to jedna z czołowych drużyn na świecie. To one wygrywają najważniejsze turnieje, mają ogromy prestiż, a ich gra zawsze jest na najwyższym poziomie.

Jednak Imperial Fe, mimo przegranej 2-0, pokazała, że nie boi się takiego wyzwania. Ancient i Mirage były dla nich arenami, na której stawili czoła utytułowanej ekipie. Nie zdobywały punktów w takich ilościach, jak NAVI, ale to nie znaczy, że nie walczyli o każdą sekundę na serwerze.

Impressie od Imperial Fe zapisały się w pamięci nie tylko przez wynik, ale także przez grube zagrania, które mogliśmy zobaczyć w powtórkach. Warto przypomnieć, że niecały tydzień wcześniej, NAVI rozwiązało drużynę żeńską – Javelins – wywołując spore zamieszanie na scenie żeńskiego CS2.

Zatem, kiedy teraz patrzymy na drużynę Imperial Fe, widać, że mają ogromny potencjał do walki o czołowe miejsca na większych turniejach.

Mimo że Imperial Fe przegrało w dwóch mapach, ich pokaz siły i zapał w grze zasługują na ogromne uznanie. 13-7 i 13-8 w finale – nie są to wyniki, które można by nazwać „jednostronnymi”. Owszem, NAVI wygrało, ale można mówić o pewnych błyskotliwych momentach, które mogą zapowiadać sukcesy w przyszłości.

Takie wystąpienia to jasny sygnał, że kobiece drużyny w CS2 są gotowe, by rywalizować w głównych turniejach – nie tylko w turniejach dla żeńskich zespołów. Jeśli tylko będą miały okazję przejść przez kwalifikacje, to kto wie, może wkrótce zobaczymy je na takich imprezach jak Katowice czy BLAST Bounty.

Wszystko to składa się na to, że w przyszłości jeszcze więcej drużyn żeńskich dostanie szansę na walkę o czołowe lokaty na najwyższych poziomach. A wtedy może zobaczymy jeszcze więcej zaciętych walk, które będą trzymały widzów w napięciu, tak jak to miało miejsce podczas tej niesamowitej rywalizacji. Tak jak ze wszystkim: pożyjemy, zobaczymy.