No i się zaczęło! BLAST ogłosiło listę drużyn, które wezmą udział w pierwszej edycji BLAST Bounty, a to wydarzenie będzie wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze, to pierwszy event w ramach nowego cyklu rywalizacji BLAST, który rusza 14 stycznia.
Po drugie, mamy tu absolutnie przełomowy moment dla kobiecego CS-a: drużyna Imperial fe zadebiutuje na poziomie Tier 1. Tak, dobrze słyszycie, to może być pierwsza drużyna kobieca na tak wielkim wydarzeniu.
BLAST Bounty – Zasady i Drużyny
Jak działa to całe BLAST Bounty? Na początek – w skrócie: drużyny z niższym rankingiem mogą wyzwać te wyżej notowane, stawiając na szali swój tzw. „bounty”. Im mocniejszy przeciwnik, tym większa nagroda.
To pomysł, który zdecydowanie ma potencjał, by wprowadzić sporo emocji na każdym etapie turnieju. W końcu, kto nie chciałby podjąć rękawicę w starciu z gigantami?
A teraz pora na najważniejsze info – oto drużyny, które zobaczymy w tym wydaniu BLAST Bounty:
- G2
- Natus Vincere
- Vitality
- Team Spirit
- The MongolZ
- MOUZ
- FaZe
- HEROIC
- Team Liquid
- FURIA
- Eternal Fire
- SAW
- 3DMAX
- paiN
- Complexity
- Astralis
- FlyQuest
- BIG
- Virtus.pro
- Sangal
- Gamerlegion
- MIBR
- Nemiga
- Wildcard
- B8
- ENCE
- Imperial fe
- Fluxo
- 9 Pandas
- M80
No i nie zapomnijmy o Team Falcons, którzy dostali zaproszenie z tzw. „Wildcard”, a kolejne zaproszenie na pewno także pojawi się przed startem eventu. Będzie się działo!
Imperial fe – Pierwsza Drużyna Kobieca na Wydarzeniu Tier 1!
Imperial Fe, źródło: ESL
Co jest szczególnego w tym wydarzeniu? Imperial fe – kobieca drużyna, która do tej pory dominowała w kobiecym CS-ie, zdobywając ostatnie osiem tytułów ESL Impact, teraz dostaje szansę na starcie z najlepszymi. To ogromny krok naprzód i moment, na który wielu czekało.
Dla samego CS-a to historyczna chwila, bo jak na razie drużyna kobieca na takiej imprezie to jeszcze coś rzadko spotykanego. Czy Imperial fe pokaże, że potrafią rywalizować na najwyższym poziomie? Trzymam kciuki, bo jeśli im się uda, to będzie to coś naprawdę monumentalnego dla całej sceny esportowej.
Co z FURIĄ?
Z jednej strony mamy Imperial fe, a z drugiej – kontrowersję wokół drużyny FURIA fe. Okazuje się, że odmówiły udziału w turnieju, ponieważ w zgodzie z zasadami BLAST, ich żeński skład nie może wystąpić w tym samym czasie co męska drużyna. Trochę szkoda, bo przecież mogłyby dodać trochę energii do rywalizacji, ale reguły są regułami.
Nowe zasady i przyszłość BLAST
BLAST nie bez powodu zmienia swój system i wprowadza takie zmiany do swojego kalendarza. Widać, że organizatorzy stawiają na dynamikę i świeżość, a to wydarzenie to dopiero początek tego, co może wydarzyć się w 2025 roku. W końcu, kiedy na scenie pojawia się taki miks drużyn, to może się dziać naprawdę dużo.
Ciekawe, jak te nowe zasady wpłyną na wynik całej rywalizacji. W końcu mamy tu zarówno legendarne zespoły, jak G2, FaZe czy Vitality, jak i drużyny, które mogą zaskoczyć.