Elon Musk po raz kolejny trafił na pierwsze strony serwisów gamingowych. Tym razem nie z powodu nowego samochodu Tesli czy kolejnej kosmicznej misji SpaceX, ale przez… zbyt szybką grę w Path of Exile 2. Tak, dobrze czytacie – Musk został wyrzucony z serwera, ponieważ wykonywał za dużo akcji w zbyt krótkim czasie. Antycheat pomyślał, że używa bota lub makra, a tymczasem miliarder po prostu grał w swoim tempie.
Co na to Musk? Oczywiście, jak to on, odpalił X i podzielił się screenem komunikatu o wyrzuceniu z gry. Twierdzi, że nie używał żadnych makr i po prostu jest „zbyt dobry”. Niektórzy uwierzyli mu na słowo, inni – nieco mniej. W każdym razie, cała sytuacja rzuciła dodatkowe światło na kontrowersyjną mechanikę antycheat w Path of Exile 2.
Czy Path of Exile 2 może cię ukarać za bycie zbyt szybkim?
Fani gry dobrze znają ten problem – PoE zawsze było grą dla tych, którzy mają refleks na poziomie cyborga i klikają jak maszyny. W Path of Exile 2 twórcy dali graczom jeszcze więcej aktywnych umiejętności, ale jednocześnie ukarali ich za zbyt szybkie ich używanie. Próg działań na minutę jest na tyle niski, że gracze z wytrenowanym refleksem – jak Musk – mogą po prostu wylecieć z serwera.
Oczywiście jest też druga strona medalu. Antycheat musi być agresywny, bo w PoE cziterzy od lat byli zmorą społeczności. Zbyt wysoki próg kliknięć na minutę oznacza ryzyko masowego botowania. Ale czy Musk rzeczywiście grał bez wspomagaczy? To już temat na dłuższą dyskusję.
Elon Musk – miliarder, geek i Diablo-killer?
To nie pierwszy raz, kiedy Musk robi szum wokół swojej pasji do gier. Wcześniej chwalił się, że zajął 19. miejsce na światowej liście rankingowej Diablo 4, a teraz przeskoczył do Path of Exile 2. Jakim cudem najbogatszy człowiek na świecie znajduje czas na grinding i klikanie na poziomie esportowca? Cóż, Musk od zawsze deklarował się jako nerd z krwi i kości. Jak nie wystrzeliwuje rakiet, to zbiera loot w hack’n’slashach.
Przy okazji, Musk ma również spore ambicje gamingowe. W przeszłości wspominał o kupieniu Hasbro (tak, tej firmy od Magic: The Gathering) i rzucał pomysły stworzenia własnego studia gier AI. Czy to znaczy, że za kilka lat zobaczymy grę z logiem Tesli? Niewykluczone.
Grinding Gear Games – co dalej z antycheatem?
Twórcy Path of Exile 2, studio Grinding Gear Games, już od premiery borykają się z problemami technicznymi i krytyką ze strony graczy. Przypadek Muska jest tylko wisienką na torcie.
Chociaż GGG przeprosiło za opóźnienia w supporcie i obiecało naprawy, to sytuacje takie jak ta pokazują, że roboty jeszcze jest sporo. Być może antycheat zostanie nieco „poluzowany” w kolejnych aktualizacjach, bo aktualnie wygląda na to, że karze graczy za to, że są po prostu zbyt dobrzy.