Nie ma co ukrywać – plotki o nowym składzie GIANTX krążyły już od jakiegoś czasu. Dzisiaj jednak wszystko stało się jasne. Organizacja odsłoniła karty i pokazała ekipę, która zawalczy w nadchodzącym sezonie VALORANT Champions Tour. Co najważniejsze, wśród nich znalazł się kolejny Polak – Miłosz „westside” Duda!
Debiut „westside” na wielkiej scenie
19-letni westside to nowa twarz w składzie GIANTX, ale nie byle kto. To młody, ambitny gracz, który przez ostatnie lata mozolnie pracował na swój sukces na polskiej scenie. Od małych zespołów jak Szach Mat czy FLYMORE, przez grę w Incognito i Diamant Esports, aż do udziału w rozgrywkach VALORANT Challengers East: Surge. Teraz czas na kolejny krok – debiut w prestiżowym VCT EMEA.
Sam Miłosz nie kryje radości. W swoim stylu ogłosił na social mediach: „W końcu mogę z radością ogłosić, że dostałem szansę, by z GX wygrać kilka gier w VCT EMEA”.
No i o to chodzi! Kolejny Polak w międzynarodowej elicie – niech się dzieje.
Międzynarodowe wzmocnienia GIANTX
Westside to nie jedyna nowość w GIANTX. Organizacja nie szczędziła na transferach i postawiła na doświadczonych zawodników. Do zespołu dołączyli Emil „runneR” Trajkovski, były gracz Team Vitality, oraz Tomás „tomaszy” Machado, który wcześniej reprezentował Karmine Corp i miał okazję pokazać się na VALORANT Masters w Madrycie.
To jednak nie koniec zmian. Trener Daniil „pipsoN” Meshcheryakov zyskał wsparcie Jana „wayLandera” Rahkonena – weterana Counter-Strike’a, który od czterech lat działa już na scenie VALORANTA. Takie doświadczenie w sztabie szkoleniowym może okazać się kluczowe w walce o najwyższe cele.
Pełny skład GIANTX na sezon VCT 2024:
Gracz | Rola |
---|---|
Kirill „Cloud” Nekhozhin | Zawodnik |
Semyon „purp0” Borchev | Zawodnik |
Miłosz „westside” Duda | Zawodnik |
Emil „runneR” Trajkovski | Zawodnik |
Tomás „tomaszy” Machado | Zawodnik |
Daniil „pipsoN” Meshcheryakov | Trener |
Jan „wayLander” Rahkonen | Asystent trenera |
Co to oznacza dla polskiej sceny VALORANTA?
Każdy kolejny Polak w VCT to ogromna szansa na promocję naszego kraju. Westside dołącza do grona takich graczy jak Sayf czy Boo, którzy już udowodnili, że Polacy mogą rywalizować z najlepszymi na świecie. To też motywacja dla młodych talentów, które dopiero marzą o karierze na międzynarodowej scenie.
Czekam z niecierpliwością na pierwszy mecz GIANTX z westside’em w składzie. Życzymy powodzenia!