Blizzard nie próżnuje! Z okazji zbliżającego się startu sezonu 14 w Overwatch 2, który odbędzie się 10 grudnia, pojawia się nowa postać – Hazard. Co ciekawe, nie musimy czekać aż do grudnia, żeby wypróbować tego bohatera. Hazard będzie dostępny do gry już od 22 do 25 listopada, więc nie przegapcie okazji, by spróbować swoich sił z nową postacią!
Kim jest Hazard?
Hazard, znany także jako „Haz” w animowanym trailerze zatytułowanym Hazardous Tactics, to nowa postać, która nie boi się ryzykować. W trailerze widzimy, jak razem z gangiem The Phreaks przeprowadza napad na Oasis. Hazard to wyjątkowy bohater, który dzięki dziwnej substancji łączy się z własnym ciałem, zyskując nadludzką siłę i pokrywając się ostrymi kolcami. Na dodatek ma minigun zamiast prawej ręki – to na pewno zrobi wrażenie w trakcie walki. A jeśli chodzi o głos – Hazard ma szkocki akcent, co dodaje mu jeszcze więcej charakteru. Blizzard na pewno nie oszczędza na oryginalności!
Aktualnie, szczegóły dotyczące umiejętności Hazarda są jeszcze tajemnicą, ale deweloperzy obiecują, że więcej informacji pojawi się wkrótce. Zatem warto trzymać rękę na pulsie, bo ten bohater może wprowadzić sporo zamieszania w grze.
Powrót do klasyki!
Jeśli tęsknisz za starymi czasami i chcesz poczuć się jak w pierwszym Overwatchu, Blizzard ma coś dla Ciebie. Do 2 grudnia dostępny jest tryb Overwatch Classic, który pozwala na zabawę tylko oryginalnymi bohaterami z gry – tych 21 postaciami, które pamiętamy z pierwszej odsłony, a także ich klasycznymi umiejętnościami. Niezły powrót do przeszłości, prawda?
A jeśli marzysz o powrocie do starego systemu 6v6, to również nie jesteś skazany na brak nadziei. Blizzard zapowiedział testy w trakcie sezonu 14. Pierwszy z testów odbędzie się z obowiązkowym bohaterem w każdej roli, a drugi ma przywrócić klasyczną kompozycję 2-2-2 z pewnymi modyfikacjami. Osobiście nie mogę się doczekać, aż znowu będziemy mieli okazję pograć w tę tradycyjną formułę, która była jednym z kluczowych elementów sukcesu Overwatcha.
Co dalej?
Oczywiście, sezon 14 to nie tylko nowy bohater i klasyka. Blizzard, jak zwykle, nie zdradza wszystkiego od razu, więc możemy spodziewać się wielu innych niespodzianek. Sezon zapowiada się naprawdę obiecująco, a Hazard to dopiero początek zmian.