Słuchajcie, fani esportu i battle royale – Call of Duty: Warzone wchodzi na salony Esports World Cup 2025! Czy to niespodzianka? Niekoniecznie, bo to jeden z najpopularniejszych tytułów na świecie, ale jednak taka wiadomość zawsze cieszy. Organizatorzy z Esports World Cup Foundation wiedzą, jak przyciągnąć publikę, i tym razem nie zawiedli.
Esports World Cup – co szykują na 2025?
To już trzeci tytuł potwierdzony na przyszłoroczne wydarzenie, obok Call of Duty: Black Ops 6 i mobilnego giganta Honor of Kings. Szczegóły formatu czy pula nagród? Jeszcze ich nie znamy, ale jak znam życie, to będzie grubo. W zeszłym roku pula nagród sięgnęła kosmicznych 60 milionów dolarów – kto by się spodziewał mniej w 2025?
A teraz ciekawostka: w 2024 roku finały Warzone przyciągnęły ponad 135 tysięcy widzów. To drugi najlepszy wynik tej gry w tamtym roku! A kto zgarnął główną nagrodę? Team Falcons. Wygrali nie tylko turniej Warzone, ale też zrobili robotę w EWC Club, zgarniając dodatkowe 7 milionów dolarów. Takich sukcesów się nie zapomina.
Dla fanów Call of Duty – raj na ziemi
Jeśli jesteś fanem Call of Duty, to Esports World Cup 2025 będzie dla ciebie jak święta w lipcu. Obecność zarówno Warzone, jak i Black Ops 6 sprawia, że miłośnicy tej serii będą mieli co oglądać. A to dopiero początek, bo przecież na scenie pojawią się także klasyki jak League of Legends czy Counter-Strike. Do tego dochodzi jeszcze RENNSPORT, świeża krew na esportowej arenie. Różnorodność? Tak, proszę bardzo.
Ale… są i kontrowersje
Nie można jednak przemilczeć sprawy, która od dawna dzieli środowisko esportowe – finansowania. Esports World Cup wspiera saudyjski Public Investment Fund. Z jednej strony mamy ogromne pieniądze, z drugiej dyskusje o etyce i prawach człowieka. Arabia Saudyjska ewidentnie chce być postrzegana jako globalne centrum esportu, ale nie każdy to kupuje. Niemniej, czy to nam się podoba, czy nie, ich inwestycje sprawiają, że Esports World Cup staje się wydarzeniem, o którym mówi cały świat.
Co to oznacza dla nas?
Dla graczy i fanów to przede wszystkim kolejne widowisko na najwyższym poziomie. Dodanie Warzone do Esports World Cup to dowód, że battle royale nadal ma się świetnie i przyciąga tłumy. Takie wydarzenia to nie tylko rywalizacja, ale też święto całej esportowej społeczności.
Więc co? Ja już szykuję popcorn na przyszłoroczne transmisje. A wy?