Tegoroczne Mistrzostwa Świata w League of Legends zapowiadają się na prawdziwą gratkę dla fanów nie tylko esportu, ale też muzyki! Riot Games właśnie potwierdziło, że podczas ceremonii otwarcia finałów w londyńskiej O2 Arenie wystąpią gwiazdy, które na długo zapadną w pamięć widzów.
Wśród artystów pojawi się legendarna grupa Linkin Park, a także popularna Ashnikko, Mars Atlas of Forts i Tiffany Aris. Całe wydarzenie odbędzie się już 2 listopada, tuż przed rozpoczęciem wielkiego finału.
Ścieżka dźwiękowa Worlds 2024 – „Heavy Is The Crown”
Fani League of Legends z pewnością czekają na utwór „Heavy Is The Crown”, hymn tegorocznych mistrzostw, który zaśpiewa Linkin Park. Występ tego zespołu wprowadza sporo emocji, bo ich muzyka od dawna łączy się z intensywną atmosferą rywalizacji i wyzwaniem, jakie League of Legends stawia przed graczami.
Trzeba przyznać, że to dobór idealny na wydarzenie takiej skali – mocne riffy, potężne wokale i energia, która podnosi ciśnienie w żyłach, to coś, czego fani LoL-a mogą potrzebować przed rozpoczęciem finałowej rozgrywki.
Ashnikko i utwór z serialu Arcane
Na scenie zobaczymy też Ashnikko, która wykona piosenkę „Paint The Town Blue” z nadchodzącego sezonu serialu Arcane – produkcji, która w mgnieniu oka zdobyła serca fanów LoL-a i nie tylko. Jej styl, który balansuje na granicy popu, rapu i alternatywy, idealnie wpisuje się w klimat tego serialu.
Riot Games już wielokrotnie udowodniło, że potrafi stworzyć widowisko, które łączy grę z popkulturą, a Ashnikko będzie świetnym elementem tej układanki.
Mars Atlas of Forts i Tiffany Aris z utworem „Still Here”
Na scenie wystąpią też Mars Atlas of Forts i Tiffany Aris, prezentując utwór „Still Here”. Piosenka ta znana jest fanom jako motyw przewodni z cinematikowego wideo, które otwierało tegoroczny sezon rozgrywek League of Legends.
Dla graczy to coś więcej niż zwykła muzyka – to wprowadzenie w klimat i energię sezonu, który trwał przez cały rok. Dla tych, którzy śledzili rywalizację od samego początku, występ Marsa Atlasa i Tiffany Aris to symboliczne zamknięcie kolejnego rozdziału esportowych emocji.
Wielki finał – starcie T1 z Bilibili Gaming
Sam finał również zapowiada się spektakularnie. Zobaczymy pojedynek między T1 a Bilibili Gaming, czyli powtórkę starcia z dolnej drabinki finału Mid-Season Invitational 2023, które także miało miejsce w Londynie. T1, jako obecni mistrzowie, z pewnością przyciągną uwagę ogromnej liczby fanów, którzy chcą zobaczyć, czy uda im się obronić tytuł.
Według Esports Charts, tegoroczna edycja Worlds bije rekordy popularności, z liczbą widzów osiągającą niemal 5 milionów w szczytowym momencie.
Widowisko, które zapowiada rekordy
Otwarcie Mistrzostw Świata w League of Legends stało się niemal równie kultowe, co sama rozgrywka. Poprzednie lata przyniosły takie występy, jak Lil Nas X czy New Jeans, które nadały ceremonii otwarcia wyjątkowy charakter.
W tym roku Riot Games zapowiada spektakl na najwyższym poziomie i nic dziwnego – przyciągnięcie gwiazd takich jak Linkin Park to wyraźny sygnał, że LoL nie tylko umacnia się jako fenomen esportowy, ale też jako marka przenikająca świat muzyki i popkultury.
A co po Londynie? Riot Games zapowiedziało już, że Mistrzostwa Świata 2025 odbędą się w Chinach.