Federacja Internationale de L’Automobile (FIA), znana głównie z organizacji wyścigów Formuły 1, postanowiła zaskoczyć nas czymś nowym – nawiązuje współpracę z twórcami gier wideo, by stworzyć platformę dla Esportowych Igrzysk Olimpijskich. To bardzo ciekawy ruch, który może naprawdę zmienić sposób, w jaki patrzymy na wirtualne wyścigi.

Kogo poszukuje FIA?

FIA szuka „jednego lub więcej deweloperów gier wyścigowych”, którzy dołączą do tego projektu. Chodzi o stworzenie lub przystosowanie istniejącej gry wyścigowej, która mogłaby być wykorzystana w zawodach na najwyższym poziomie. Deweloperzy mają czas do 18 października, by zgłosić swoje zainteresowanie. To doskonała okazja dla firm, które chcą być częścią tak prestiżowego wydarzenia.

Inauguracyjne Esportowe Igrzyska Olimpijskie mają odbyć się w Arabii Saudyjskiej w partnerstwie z tamtejszym Narodowym Komitetem Olimpijskim. Zobaczymy, jak FIA zamierza wprowadzić symulacje wyścigów jako jedną z dyscyplin. Choć na razie nie poznaliśmy szczegółów dotyczących innych gier, które będą w programie, to już samo wprowadzenie wyścigów do świata olimpijskiego brzmi obiecująco.

Ekspansja FIA w świecie esportów

Nie możemy zapomnieć, że FIA od jakiegoś czasu bardzo aktywnie angażuje się w rozwój esportów. W maju zorganizowano F4 Esports Global Championship we współpracy z iRacing, a w sierpniu przedłużono umowę z firmą D-BOX, specjalizującą się w technologii haptycznej. Organizacja wspierała także Gran Turismo World Series w latach 2018-2021, choć współpraca ta jest obecnie zawieszona.

W zeszłym roku Gran Turismo 7 znalazło się na Igrzyskach Olimpijskich w Singapurze, co było ważnym krokiem w uznaniu wirtualnych sportów motorowych. Teraz, z nowym projektem, FIA ma szansę przyciągnąć nowych graczy i zainteresować szerszą publiczność wyścigami. Życzymy powodzenia!